- Burz przybyło - informowała po południu synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek. Pierwsze wyładowania atmosferyczne, które odnotowano na Mazowszu, wystąpiły ok. godz. 12.00. Potem grzmiało m.in. na Podlasiu, Górnym Śląsku i na Ziemi Łódzkiej. Późnym wieczorem grzmiało na Lubelszczyźnie, Podlasiu i we wschodniej części Małopolski.
Burze mają natężenie słabe i umiarkowane.
Wyładowania atmosferyczne układajły się wieczorem w dwie strefy.
Pierwsza obejmowała Podlasie, a druga - wschodnią częśc Małopolski i Lubelszczyznę.
Pierwsze na Mazowszu
Wcześniej burze pojawiły się na pograniczu Mazowsza i Lubelszczyzny, na Dolnym Śląsku i na Podlasiu. Najpierw zagrzmiało na Mazowszu.
Deszcz na froncie
Jak wcześniej informowała synoptyk, na froncie chłodnym, który przemierza Polskę i rozciąga się od wschodniego Pomorza i Warmii przez Mazowsze i Kielecczyznę po Śląsk, występują przelotne opady deszczu z chmur typu cumulonimbus.
Opady lokalnie silne
Opady mają natężenie słabe i umiarkowane. Lokalnie ich charakter jest silny, jednak w sumie nie powinno spaść więcej niż 15 litrów na metr kwadratowy wody.
Autor: map/rs/mj / Źródło: TVN Meteo