Padł kolejny rekord w zachorowaniach na grypę w Polsce. W ostatnim sezonie u prawie 4,4 miliona osób albo stwierdzono, albo pojawiły się podejrzenia wystąpienia objawów grypy.

Nad Polską we wtorek przechodził front atmosferyczny. Wyładowania pojawiły się w kilku regionach kraju. Towarzyszyły im opady deszczu i silniejszy wiatr. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia pokazujące sytuację pogodową.

Polska jest pod wpływem zatoki niżowej i frontu atmosferycznego kształtującego pogodę na północy kraju.

Na przeważającym obszarze kraju jazda samochodem będzie bez większych utrudnień.

Będzie pochmurno, popada też deszcz. W strefie brzegowej powieje silniejszy wiatr, w porywach może osiągać prędkość do 60 kilometrów na godzinę. Biomet okaże się neutralny, na północy niekorzystny.

W najbliższych dniach miejscami spodziewamy się deszczu i burz. Będzie jednak wiele regionów, w których pogoda dopisze. Termometry pokażą nawet 25 stopni Celsjusza.

Naukowcy od lat próbują oszacować ilość leżących na dnie Bałtyku toksycznych substancji, a przede wszystkim ustalić ich w miarę dokładną lokalizację. Chcą też zbadać sposób, w jaki oddziałują one na środowisko morskie i ichtiofaunę.

Na argentyńskiej plaży utknął młody humbak. Ratownicy i wolontariusze walczyli o jego życie.

Mieszkańcy Ontario nie mogą spodziewać się w najbliższym czasie słonecznej i wiosennej pogody. Powróciła zima, która utrzymać się może nawet do początku maja.

Dobre warunki do jazdy będą na północnym zachodzie i północnym wschodzie.

Wtorek zapowiada się dość pogodnie, ale miejscami popada deszcz. Po południu zachmurzenie będzie wzrastać do umiarkowanego i dużego.

Policjanci z Depew w stanie Nowy Jork w niecodzienny sposób próbują przepędzić zimę. Wydali nakaz aresztowania tej pory roku, która nie chce opuścić mieszkańców regionu.

Wpływ pogody na nasze życie jest oczywisty, ale czasem przybiera niespodziewane formy. Zatrzymana przez policję kobieta z Florydy tłumaczyła, że kokainę do jej torebki... przywiał wiatr.

W najbliższych kilku dniach Polska pozostanie pod wpływem niżu znad Atlantyku. We wtorek spodziewamy się rozwinięcia frontu burzowego, niemal codziennie gdzieś w Polsce może zagrzmieć. Z południa będzie napływać ciepłe, zwrotnikowe powietrze.

Te pożary nie powstają same, te pożary powoduje człowiek - mówił o płonących trawach Paweł Frątczak, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej, we "Wstajesz i wiesz". Podał, że tylko w ciągu ostatnich dwóch dni strażacy 4200 razy wyjeżdżali do takich zdarzeń. Resort spraw wewnętrznych i strażacy zainaugurowali akcję Stop Pożarom Traw.

Niecodzienne zjawisko mogli podziwiać mieszkańcy południowej Europy. W niedzielę nad ich głowami przeleciała ognista kula. Meteor przeciął południowo-zachodnią część nieba, a jego przelot udało się uchwycić na zdjęciach.

W ostatni weekend Dolina Chochołowska przeżyła prawdziwe oblężenie. Odwiedziło ją około 40 tysięcy osób. Strażnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego niemal 100 razy pouczali turystów, którzy wchodzili wprost w kwitnące kwiaty.

Powalone bramy świątyń, gruzy na ulicach i brak bieżącej wody. To skutki trzęsienia ziemi, które nawiedziło w poniedziałek japońską prefekturę Shimane. Władze informują o pięciu rannych i ostrzegają, że w najbliższych dniach mogą pojawić się w tym rejonie kolejne wstrząsy.

Ciepła i słoneczna pogoda zapanowała w całym kraju. Po wręcz letnim weekendzie podobnie, a nawet jeszcze lepiej, zapowiada się początek tygodnia. We "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski tłumaczył, czemu zawdzięczamy taką aurę.

Poniedziałkowa jazda odbywać się będzie bez większych utrudnień. Jedynie na północnym wschodzie mogą pojawić się burze i silniejszy wiatr.

Poniedziałek w całym kraju zapowiada się ciepło. Na południu termometry pokażą do 25 stopni Celsjusza. Na północnym wschodzie możliwe są jednak burze.

Tak ciepło, jak będzie w najbliższych dniach, w tym roku w Polsce jeszcze nie było.

W ciągu następnej doby Polska dostanie się w zasięg niżu znad wschodniej Francji.

W sobotni poranek w kilku miejscowościach na skraju Pirenejów spadł deszcz, który zostawiał na szybach samochodów brudne, pyłowe ślady. Tymczasem na górskich stokach klimat z zimowego zmienił się w marsjański, a śnieg przybrał kolor głębokiego pomarańczu.

Pierwszy tydzień kwietnia przyniósł mieszkańcom południa Stanów Zjednoczonych gwałtowne burze i grad. W rejonie Coushatty, w stanie Luizjana, wiatr łamał drzewa, zrywał dachy z domów i przewracał samochody.

Kłęby białego dymu wydobywające się z krateru i wstrząsy zaniepokoiły chilijskie władze. Z tego powodu zdecydowano o podniesieniu alarmu dla okolicznych terenów.

Każda ma inny charakter, swoją własną osobowość. Mowa o kozach, które skutecznie zastępują kosiarki na trawniku wokół stadionu w Atlancie.

Polska jest pod wpływem wyżu Leo znad Rosji.

W niedzielę w niemal całym kraju pogoda nie będzie utrudniać podróżowania. Problemy mogą mieć jedynie kierowcy południowo-zachodniej Polski.

Niedzielna aura okaże się przeważnie słoneczna i ciepła. Miejscami może wystąpić jednak deszcz, a nawet burze.