Tysiące ludzi zostało wezwanych do opuszczenia swoich domów w okolicach Perth w związku z pożarem buszu na północno-wschodnich przedmieściach tego australijskiego miasta. Zniszczone są już dziesiątki domów.

Po chwilowej odwilży czeka nas stopniowy spadek temperatury. W weekend będą miejsca, gdzie w najcieplejszym momencie dnia na termometrach nie zobaczymy więcej niż -11 stopni Celsjusza. Do tego mocno powieje, a to oznacza możliwe zawieje i zamiecie śnieżne.

Grupa naukowców odnalazła w świątyni Taposiris Magna w egipskiej Aleksandrii kilkanaście wykutych w skale grobowców, w których były mumie. Jedna z nich miała "złoty język". Według ekspertów znalezisko liczy sobie ponad dwa tysiące lat.

Z powodu intensywnego deszczu w tureckiej prowincji Izmir pojawiły się powodzie błyskawiczne. Życie straciło dwóch mężczyzn. Władze zaapelowały do mieszkańców, by nie narażali się na niebezpieczeństwo.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, najczęściej spotykaną na świecie odmianą nowotworu stał się rak piersi. Na drugim miejscu uplasowały się nowotwory płuc i jelita grubego. Eksperci szacują, że do 2040 roku na nowotwory cierpieć będzie ponad dwa razy więcej osób niż obecnie.

W razie pogorszenia stanu zdrowia pacjent z COVID-19 powinien szybko trafić do szpitala - radzą konsultanci krajowi z medycyny rodzinnej, chorób zakaźnych oraz anestezjologii i intensywnej terapii we współpracy z Radą Medyczną przy premierze.

W środę w całym kraju należy spodziewać się opadów - śniegu, mokrego śniegu, deszczu ze śniegiem, a także samego deszczu. Na termometrach zobaczymy maksymalnie do 9 stopni Celsjusza. Okresami powieje dość silny wiatr.

Nad Polską unosi się smog. Na przekroczone normy jakości powietrza najbardziej narażeni są mieszkańcy południowych regionów kraju. Sprawdź jakość powietrza w swoim mieście.

W Stanach Zjednoczonych zima potrwa jeszcze sześć tygodni. Przewidział to najsłynniejszy świstak świata Phil. Wyszedł ze swojej norki w mieście Punxsutawney w Pensylwanii i zobaczył swój cień.

Środa przyniesie krótkie ocieplenie. Powrót zimy czeka nas w czwartek, a z każdym dniem będzie się robić coraz chłodniej. W weekend miejscami temperatura nad ranem może spaść nawet do -18 stopni Celsjusza. Przybędzie też śniegu.

Burza śnieżna Orlena spowodowała utrudnienia w północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych, gdzie miejscami spadło ponad 60 centymetrów śniegu. Z powodu gwałtownej pogody zmarła starsza kobieta. Wstrzymano loty, występowały problemy z kursowaniem linii metra.

W czasie pandemii COVID-19 wielu seniorów skarży się na problemy z dotarciem do lekarzy i samotność. Zdaniem profesora Tomasza Targowskiego, najlepszym rozwiązaniem dla starszych pacjentów jest przełamywanie oporów przed hospitalizacją w przypadku problemów zdrowotnych, a także szczepienie się na COVID-19 najszybciej, jak to możliwe.

Północne regiony Francji zmagają się z intensywnymi opadami deszczu. Ich skutkiem są rozległe powodzie i przepełnione rzeki. W Paryżu wylała Sekwana. Są też miejsca w kraju, gdzie ewakuowano mieszkańców.

Ogień, który pojawił się w okolicach australijskiego Perth, pochłonął siedem tysięcy hektarów terenu i zniszczył kilkadziesiąt domów. W mieście obowiązuje lockdown – przed kilkoma dniami odkryto tam pierwszy od miesięcy przypadek zakażenia koronawirusem. Z powodu ograniczeń w przemieszczaniu i powagi sytuacji niektórzy mieszkańcy nie mają już szans na ewakuację.

Kolumbijski rybak prawie udusił się po tym, jak przypadkiem połknął żywą rybę. W ostatniej chwili wyciągnął mu ją z gardła lekarz.

Mieszkańcy niektórych regionów będą mogli cieszyć się pogodnym wtorkiem. Będą też miejsca, w których wystąpią słabe i przelotne opady śniegu. Termometry pokażą maksymalnie 4 stopnie Celsjusza.

Smog snuje się w poniedziałek nad Polską od rana. Stacje pomiarowe wykazują, że miejscami powietrze ma fatalną i złą jakość.

Intensywne opady śniegu sparaliżowały Waszyngton. W aglomeracji zamknięto punkty, gdzie przeprowadza się testy na COVID-19 i szczepienia. Wiele sklepów w centrum nie działa. Na atak burzy Orlena gotowe są także inne miasta północno-wschodnich regionów USA, w tym Nowy Jork i Boston.

W najbliższych dniach wystąpią opady śniegu, deszczu ze śniegiem oraz śniegu. Na kilka dni zrobi się cieplej, miejscami temperatura może wzrosnąć do 10 stopni Celsjusza. Synoptycy uprzedzają jednak, że tegoroczna zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Bilans śmiertelnych ofiar wychłodzenia wzrósł w niedzielę o dwie osoby, łącznie od 1 listopada zmarło z tego powodu 35 osób. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa apeluje, by podczas mrozów nie zostawiać potrzebujących bez opieki i zatroszczyć się także o zwierzęta.

Mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego od piątku zmagają się z niebezpieczna pogodą. Intensywne opady, porywisty wiatr i bardzo wysokie fale to skutki burzy Justine. Hiszpańscy meteorolodzy są zaniepokojeni częstotliwością pojawiania się gwałtownych zjawisk pogodowych w regionie.

Skażona substancjami ropopochodnymi gleba to ogromny problem dla funkcjonowania ekosystemów. Naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach badają mechanizmy, dzięki którym bakterie mogą wspomagać rośliny w procesie jej oczyszczania. Ten proces to wspomagana fitoremediacja.

Dominować będzie termiczne odczucie zimna.

Poniedziałek zapowiada się pogodnie. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od -6 do 0 stopni Celsjusza. Pogoda wpłynie korzystnie na nasze samopoczucie.

Lawina porwała dwie osoby wędrujące po szlaku w szwajcarskich Alpach. Uratowały je szczekające psy, które zwróciły uwagę przechodzących w pobliżu ludzi.

Duży fragment kalifornijskiej autostrady po opadach śniegu i ulewnego deszczu zapadł się do oceanu. Służby pokazały nagranie z miejsca powstałego urwiska.

W pierwszej połowie lutego do Polski dotrą przynajmniej dwie fale mrozów. Sprawdź najnowszą długoterminową prognozę pogody przygotowaną przez prezentera tvmmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Botswana prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci 11 słoni w jednym z rezerwatów. W ubiegłym roku setki tych zwierząt zmarły w tajemniczych okolicznościach, które wyjaśniono po dwóch miesiącach badań.

Od 709 dni mieszkańcy Waszyngtonu nie mogli ulepić bałwana, dlatego stęsknieni śniegu z niecierpliwością wyczekują zapowiadanej niedzielnej śnieżycy. Niektórzy apelują o otwarcie zamkniętego po zamieszkach z 6 stycznia Wzgórza Kapitolińskiego, czyli najlepszego w centrum stolicy USA miejsca do zjeżdżania na sankach.

Obfite opady śniegu od kilku dni sprawiają kłopoty również u naszych południowych sąsiadów. Z brakiem prądu, powalonymi drzewami i trudnymi warunkami na drogach zmagali się mieszkańcy Czech.