Będą badania w dawnej kwaterze głównej niemieckich wojsk lądowych w Mamerkach (woj. warmińsko-mazurskie). Niedawno odkryto tam nieznane wcześniej pomieszczenie ukryte w fundamentach. Muzeum w Mamerkach otrzymało pozwolenie na wykonanie odwiertu i sprawdzenie pomieszczenia. Opiekun placówki twierdzi, że mogą w nim być zrabowane w czasie wojny dzieła sztuki m.in. Bursztynowa Komnata.
O dawnej kwaterze głównej niemieckich wojsk lądowych w Mamerkach zrobiło się głośno pod koniec kwietnia. To wtedy tamtejsze muzeum pochwaliło się wynikami badań z georadarów. Według nich pod obiektem nr 31 jest zamurowane pomieszczenia, którego minimalne wymiary szacuje się na 3x2 m.
Pracownicy placówki twierdzą, że może się tam znajdować bursztynowa komnata lub inne zrabowane dzieła sztuki. Nadzieję na odnalezienie skarbu dał im saper, który w latach 60. XX wieku dowodził grupą poszukującą tam Bursztynowej Komnaty. W ubiegłym roku pojawił się w Mamerkach i opowiedział o poszukiwaniach.
Zrobią odwiert, wprowadzą kamerkę
Zarządca muzeum chce sprawdzić co znajduje się w tajemniczym pomieszczeniu. Dlatego jeszcze w kwietniu poinformował o znalezisku konserwatora zabytków w Ełku. - Wstępnie otrzymaliśmy od konserwatora zgodę, ale konieczne było jeszcze uzyskanie pozwolenia od Lasów Państwowych, do których należy ten teren. Dziś podpisaliśmy takie porozumienie. Teraz czekamy, aż oficjalnie zakończą się wszystkie procedury - mówi Bartłomiej Polańczyk, opiekun Muzeum w Mamerkach.
Jak twierdzi Polańczyk, prace w Mamerkach powinny ruszyć za dwa tygodnie. Najpierw trzeba będzie oczyścić z gruzów teren w okolicy obiektu nr 31.
- Trzeba przygotować miejsce dla ekipy, która zajmie się odwiertem. Ponadto współpracujemy też z drugą firmą, którą pożyczy nam kamerkę. Dzięki temu będziemy mogli sprawdzić co znajduje się w środku. I od tego zależą kolejne decyzje - dodaje opiekun placówki.
Gdzie znajduje się zaginione dzieło?
Bursztynowa Komnata to sala o wymiarach 10,5 m na 11,5 m. Powstała na początku XVIII w. na zamówienie Fryderyka I Hohenzollerna. Miała być główną ozdobą jego gabinetu w pałacu w Charlottenburgu koło Berlina. Wkrótce syn Fryderyka I przekazał ją carowi Rosji Piotrowi I. Arcydzieło sztuki bursztynniczej przypieczętowało przyjaźń między władcami.
W 1941 r. Bursztynowa Komnata wpadła w ręce Niemców. Podobno dzieło trafiło do zamku w Królewcu, ale gdy w 1945 r. pojawili się tam Rosjanie, nie znaleźli po nim śladu. To najcenniejszy skarb zaginiony po II wojnie światowej.
Historycy, pasjonaci, a nawet jasnowidzowie nie raz wskazywali, gdzie może znajdować się Bursztynowa Komnata. Do tej pory kolejne próby kończyły się fiaskiem.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: FB Mamerki/ Wikipedia ( Marek i Ewa Wojciechowscy) CC BY-SA 3.0