W miejscowości Skibienko (woj. zachodniopomorskie) trzyletnie dziecko wbiegło pod nadjeżdżającego quada, którego prowadził 14-latek bez uprawnień. Dziewczynka trafiła do szpitala. Policjanci przebadali chłopca i opiekunów pod kątem obecności alkoholu, wszyscy byli trzeźwi.
Do zdarzenia doszło w środę, 19 marca, w godzinach popołudniowych w miejscowości Skibienko. Aspirant Izabela Sreberska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie przekazała, że z ustaleń służb wynika, że trzyletnia dziewczynka wykorzystała moment nieuwagi dorosłych i wyszła przez otwartą bramkę.
- Dziecko wbiegło wprost pod nadjeżdżającego quada, którego prowadził 14-latek bez uprawnień do kierowania pojazdem. Dziewczynka z ogólnymi obrażeniami ciała w tym, poważnym urazem głowy została zabrana do szpitala, w którym nadal przebywa - wyjaśniła policjantka.
CZYTAJ TEŻ: Pijany wiózł quadem 10-letniego syna
Funkcjonariusze przekazali dokumentację do Sądu Rodzinnego w Koszalinie, który będzie rozpatrywał sprawę z uwzględnieniem młodego wieku kierującego. - Zarówno nastolatek, jak i jego opiekunowie zostali przebadani pod kątem obecności alkoholu. Testy wykazały, że wszyscy byli trzeźwi w momencie wypadku. Obecnie 14-latek przebywa pod opieką rodziców - powiedziała policjantka.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock