Nad południową Europą w kolejnych dniach spodziewane są intensywne opady. Jak wynika z najnowszych wyliczeń modeli, w wielu krajach deszcz utrzyma się do końca marca, a ulewom mogą towarzyszyć inne groźne zjawiska. Lokalne agencje meteorologiczne przygotowują się na podtopienia.
Nadchodzące dni mogą okazać się trudne dla mieszkańców południowej Europy.
- Analizując aktualnie dostępne dane synoptyczne i numeryczne, wszystko wskazuje na to, że prawie do końca miesiąca w rejonie Bałkanów i Włoch utrzymywać będzie się obszar obniżonego ciśnienia z kilkoma wtórnymi ośrodkami niżowymi - przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński.
Jak długo będzie lać?
Jak wyjaśnił, są to stosunkowo płytkie ośrodki baryczne o niezbyt obniżonym ciśnieniu w centrum, ale nadrabiają to bogactwem w wilgoć. - W tym obszarze występuje taki niemal stacjonarny, pofalowany front chłodny. W zależności gdzie w danym momencie jest zafalowanie na tym froncie, tam pojawiają się opady ciągłe, okresowo intensywne. Istnieją też bardzo dobre warunki do rozwoju konwekcji i związanych z nią opadów o innym charakterze, ale równie intensywnych - opisał.
Pofalowany front doskonale widać na mapach przygotowanych przez europejskie ośrodki prognostyczne. Według prognoz, front będzie utrzymywał się co najmniej do czwartku, przynosząc intensywniejsze zjawiska na południu Włoch. Ich intensywność zacznie stopniowo spadać w piątek i sobotę.
Ile deszczu może spaść? Możliwe podtopienia
Synoptyk wyjaśnił, że modele podają różne prognozy sum opadów, jednak są zgodne co do jednego - najwięcej deszczu spadnie na obszarze południowych Włoch i zachodnich Bałkanów. Według modelu ECMWF do niedzieli w wielu miejscach zanotowane zostaną wartości powyżej 100 litrów wody na metr kwadratowy, co może powodować zagrożenie w zależności od warunków lokalnych i czasowego rozkładu opadu w danym miejscu.
Jeszcze bardziej pesymistyczne wyliczenia przedstawił portal meteologix.com - według nich do piątku w niektórych punktach na Półwyspie Apenińskim i Bałkanach sumy opadów mogą zbliżyć się do 200 l/mkw.
Na ulewy i możliwe podtopienia przygotowują się lokalne agencje meteorologiczne - w niektórych regionach obowiązuje drugi stopień ostrzeżeń. Wakszyński dodał, że należy śledzić kolejne ostrzeżenia i analizy synoptyczne oraz wyliczenia modeli numerycznych.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: ECMWF