W egipskiej Aleksandrii odkryto sarkofag, skrywający trzy szkielety zanurzone w wodzie. Archeologiczne znalezisko sprowokowało spragnionych mocnych wrażeń. W internecie powstała petycja, pod którą zbierane są podpisy chętnych do... wypicia wody z sarkofagu.
Petycja została utworzona 20 lipca przez użytkowniczkę o pseudonimie Iness Mck na stronie Change.org. Do tej pory zebrano pod nią 17 tys. podpisów, ale liczba ta cały czas rośnie.
"Niczym napój gazowany"
- Musimy napić się tego czerwonego płynu z przeklętego sarkofagu, niczym napoju gazowanego, abyśmy mogli przyjąć jego moce i ostatecznie umrzeć - napisała autorka petycji.
Czerwonobrązowy płyn w szacowanym na dwa tysiące lat sarkofagu to ścieki, które przez wieki dostawały się przez pęknięcia. Przez niego szkielety zbutwiały, zamiast wyschnąć.
Iness Mck napisała także "by przestać jej mówić, że płyn to ścieki zmieszane z fekaliami, ponieważ to niemożliwe". - Każdy wie, że szkielety nie mogą się załatwiać - dodała.
Tajemniczy czarny sarkofag
Odkrycia dokonano w Aleksandrii, w Egipcie. Sarkofag wykonany jest z czarnego granitu. Ma 265 cm. długości i 185 cm. wysokości. Ważąca ok. 30 ton mogiła była ukryta pięć metrów pod ziemią w otoczeniu budynków.
Jak donosi portal "Egypt Today", otwarto ją w czwartek ok. 14.00 czasu lokalnego.
- Otworzyliśmy sarkofag, ale nie spadła na nas klątwa - powiedział Mostafa Waziri, przewodniczący Najwyższej Rady Starożytności, egipskiej instytucji, której zadaniem jest konserwacja i ochrona zabytków.
Archeolodzy obecni na miejscu odrzucili hipotezę, jakoby szczątki należały do rodziny królewskiej.
Szczątki mają zostać przeniesione do Muzeum Narodowego w Aleksandrii.
Autor: aw//ŁUD / Źródło: Huffington Post
Źródło zdjęcia głównego: AFP/EAST NEWS