Protesty w Katalonii

30 września 2017

"Nie jesteście tu mile widziani". Hiszpańscy policjanci wyrzucani z katalońskich hoteli

Katalończycy głośno pokazują, że nie podoba im się obecność przysłanych przez Madryt funkcjonariuszy hiszpańskiej policji i Guardia Civil. W kilku katalońskich miejscowościach funkcjonariusze musieli opuścić hotele, w których zostali zakwaterowani. We wtorek śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura w Barcelonie, która zbada między innymi, czy hotelarze nie podejmowali decyzji pod presją polityczną.

"Siły okupacyjne - won". Strajk generalny i protesty w Katalonii

Kilkusettysięczny tłum wyległ na ulice katalońskiej Barcelony w dniu, w którym rozpoczął się strajk generalny w proteście przeciwko brutalnym działaniom policji podczas niedzielnego referendum niepodległościowego w regionie. Metro i autobusy w Barcelonie kursują z mniejszą częstotliwością. Zablokowane są drogi. Demonstranci zgromadzili się między innymi przed siedzibą rządzącej Hiszpanią Partii Ludowej.

Euro traci po starciach w Katalonii. Oberwał też złoty

Euro zalicza słaby początek tygodnia. Zdaniem analityków to efekt referendum w Katalonii. Eksperci podkreślają, że zadyszka wspólnej waluty jest tylko przejściowa i nie wpłynie znacząco na jego wartość w dłuższym okresie. Taka sytuacja uderza jednak w waluty rynków rozwijających się, w tym w złotego.

10 mitów katalońskich separatystów

Czy katalońskie referendum było legalne? Czy region ma prawo do niepodległości? Od wielu tygodni dyskusja na ten temat nie ustaje. Hiszpański dziennik "El Pais" obalił 10 najczęściej powtarzanych argumentów, którymi posługują się zwolennicy oderwania Katalonii od reszty kraju.

"Referendum wstydu". Hiszpańskie media o referendum i reakcji Europy

Hiszpańscy dziennikarze są podzieleni w ocenie przebiegu niedzielnego referendum niepodległościowego w Katalonii. Przeważa jednak opinia, że skierowanie do zamknięcia lokali wyborczych policji i użycie siły było zbędne i zaszkodziło wizerunkowi Hiszpanii. Większość europejskich przywódców nie zabrała jak dotąd głosu w sprawie wydarzeń podczas referendum niepodległościowego w Katalonii. Żadnego oficjalnego stanowiska nie przedstawiła też Komisja Europejska.

"Madryt ma po swojej stronie prawo, Barcelona dostała zdjęcia telewizyjne, jakich sobie życzyła"

Niemieccy komentatorzy oceniają w poniedziałek, że w konflikcie z Katalonią prawo jest po stronie rządu w Madrycie, lecz sposób, w jaki premier Hiszpanii Mariano Rajoy zareagował na referendum, szczególnie użycie policji doprowadziło do niepotrzebnej eskalacji. W sprawie referendum w Katalonii "przegrali wszyscy, włącznie z Europą" - pisze z kolei w poniedziałek włoska "La Repubblica". We włoskiej prasie pojawia się opinia, że dzień głosowania i zamieszek w Barcelonie to była "czarna niedziela", a od teraz są "dwie Hiszpanie".

Hiszpańskie media: czarny dzień w historii demokracji

Hiszpańskie media - komentując przebieg niedzielnego referendum niepodległościowego - odnotowują, że od czasu zakończonej w latach 70. XX wieku dyktatury frankistowskiej nie było na Półwyspie Iberyjskim tak poważnego kryzysu politycznego. Pojawiają się opinie, że był to jeden z najczarniejszych dni w historii demokracji tego kraju.