Kryzys zjada pieniądze świata
8 października 2007Na giełdach całego świata inwestorzy łapią się za głowę obserwując pikujące w dół indeksy, kolejne rządy wprowadzają plany ratunkowe dla gospodarek swych krajów, a największe banki inwestycyjne drżą w posadach. Tak potężnego kryzysu finansowego światowe rynki nie widziały już od dawna - a może i nigdy.
- Kryzys na rynkach finansowych nieodwracalnie zmieni świat, a Stany Zjednoczone utracą status finansowego supermocarstwa - stwierdził niemiecki minister finansów Peer Steinbrueck 25 września.
Słowa te wydawały się wówczas zbyt pesymistyczne, ale od tamtej pory główne indeksy największych giełd zdążyły spaść jeszcze o kilkaset punktów i wszystko wskazuje na to, że wciąż nie mogą znaleźć dna. Co gorsza, kryzys początkowo odczuwalny tylko za oceanem na dobre rozplenił się w Europie i Azji i dziś już nikt nie potrafi powiedzieć, kiedy i jak się skończy.