Konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego

3 grudnia 2015

Komorowski: Kaczyński nie potrafi przegrywać, nie umie też wygrywać z klasą

Prawo i Sprawiedliwość chaosem próbuje przykryć to, że przyszło całkowicie nieprzygotowane do władzy - ocenił w programie "Świat" w TVN24 Biznes i Świat były prezydent Bronisław Komorowski. Stwierdził, że "złej baletnicy przeszkadza nawet rąbek u spódnicy" i tak właśnie jest z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. - Im musi coś przeszkadzać, bo nie mogą się przyznać, że to oni źle tańczą - stwierdził.

Wydziały prawa przeciwne działaniom wokół TK

Rady Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego przyjęły w poniedziałek uchwały w których sprzeciwiają się ostatnim działaniom ws. Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem prawników mamy do czynienia z "brakiem poszanowania (...) zasad demokratycznego państwa prawnego".

Premier przekonuje, że publikacja wyroku Trybunału nie jest wstrzymywana

Nic nie jest wstrzymywane. Publikujemy akty prawne, ale tylko wtedy, kiedy nie mają wad prawnych - powiedziała w poniedziałek Beata Szydło. W ten sposób szefowa rządu odniosła się do zamieszania z publikacją wyroku TK z 3 grudnia. Dziś mija termin, w którym orzeczenie to powinno się znaleźć w Dzienniku Ustaw. Według informacji TVN24, premier nie wydała zgody na jego publikację, jak również na ogłoszenie drugiego wyroku Trybunału, z 9 grudnia.

Kempa: Nie ma jeszcze terminu publikacji wyroku TK. Mamy czas

- Rządowe Centrum Legislacji i moja skromna osoba, zgodnie z wytycznymi RCL-u, ma czas, jeśli idzie o taką zawartość wyroku, to orzeczenie ogłosić w terminie od pięciu do dziewięciu dni - mówiła w programie "Kawa na ławę" w TVN24 szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beata Kempa.

"Do przełożenia marszu na efekty wyborcze jest jeszcze bardzo daleko"

To, czy będzie 15 sędziów z koalicji PO-PSL, czy 10, dla większości obywateli jest zupełnie drugorzędne. Marsz służył konsolidacji opozycji, ale do przełożenia tego na efekty wyborcze jest jeszcze bardzo daleko - ocenił prof. Rafał Chwedoruk. Politolog z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego komentował w TVN24 marsz "Obywatele dla demokracji", który przeszedł ulicami Warszawy.

"To Warszawa, nie Budapeszt!". Przez stolicę przeszło 50 tysięcy manifestantów

Tuż po godz. 12 przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego rozpoczęła się manifestacja "Obywatele dla demokracji". Po kilku godzinach jej uczestnicy dotarli przed Pałac Prezydencki. Demonstrowali w ten sposób przeciwko działaniom PiS i prezydenta RP w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Władze Warszawy oceniają, że w manifestacji wzięło udział 50 tys. osób.

"Jarosławie Kaczyński, tu jest Polska!". Politycy na manifestacji KOD

Przyszliśmy tutaj na święto demokracji, chcemy wyrazić swój obywatelski sprzeciw - mówił podczas demonstracji przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie założyciel Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski. Wraz z liderami PO, PSL, Nowoczesnej i lewicy wzywał rządzących do przestrzegania prawa i zasad demokracji.

Nawet 50 tys. osób przeszło ulicami Warszawy. Marsz KOD zakończony

Uczestnicy marszu "Obywatele dla Demokracji" po kilku godzinach dotarli sprzed budynku Trybunału Konstytucyjnego przed Pałac Prezydencki. Manifestacja zakończyła się tuż po godz. 15:30. Według władz Warszawy, w proteście przeciwko działaniom PiS i prezydenta w sprawie sędziów TK wzięło udział nawet 50 tys. osób. W TVN24 trwa wydanie specjalne.

Kaczyński jest zdania, że wyrok TK nie powinien zostać opublikowany

Prezes PiS Jarosław Kaczyński uważa, że marszałek Sejmu może zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego o unieważnienie wyroku TK z 3 grudnia. Jego zdaniem wyrok nie powinien być opublikowany, a sytuację wokół TK może rozwiązać "ustawa naprawcza", nad którą PiS pracuje.

Poseł PiS przekonuje, że opozycja chce mieszać w sprawie, która jest jasna

- Całe szczęście, że obie panie się połapały, że łamią konstytucję - powiedział w programie "Fakty po Faktach" Rafał Trzaskowski z PO. Odniósł się w ten sposób do konferencji prasowej, na której Elżbieta Witek i Beata Kempa zapowiedziały, że orzeczenie TK z 3 grudnia zostanie opublikowane. - Jeśli złamano tu konstytucję, to znaczy, że PO zrobiła to kilkadziesiąt razy - przekonywał Bartosz Kownacki z PiS, wiceminister obrony narodowej.

Wiceminister sprawiedliwości uważa, że "nic wielkiego się nie stało"

- Wyrok nie został opublikowany przez sześć dni roboczych. Ja znam co najmniej parędziesiąt ustaw, które PO przetrzymywała dłużej. I wtedy to nie było totalitaryzmu? - pytał w programie "Tak jest" wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki z Solidarnej Polski. Odniósł się w ten sposób do kontrowersji wokół braku publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw. Julia Pitera z PO zakwestionowała w odpowiedzi kompetencje Jakiego do wypowiadania się w tej kwestii.

Opozycja zarzuca PiS łamanie prawa. Petru: to jest zupełny szok

- Beata Kempa naraża się na bardzo poważną odpowiedzialność. O tym, jak pracuje TK, decyduje jego prezes i nigdy, w ciągu 25 lat, nie było to kwestionowane - powiedział Cezary Tomczyk (PO). Opozycja ostro zaprotestowala przeciwko decyzji szefowej KPRM o wstrzymaniu publikacji wyroku TK z 3 grudnia.

Były sędzia TS nie chce odznaczeń od prezydenta. "Pańskie działania naruszeniem norm konstytucyjnych"

"Panie Prezydencie, nie mogę z Pańskiej nominacji przyjąć odznaczenia, które nadawane jest, między innymi, za walkę o normy prawne, które Pan z pełną świadomością narusza" - napisał prof. Ludwik Turko w liście do prezydenta Andrzeja Dudy. Były sędzia Trybunału Stanu odmówił przyjęcia od głowy państwa Krzyża Wolności i Solidarności, odznaczenia przyznawanego działaczom opozycji komunistycznej.

Szefowa KPRM prosi TK o wyjaśnienia. "Taka procedura nie jest przewidziana"

- Prawo nie wskazuje nam trybu, w którym przed wcześniejszym opublikowaniem żądamy wyjaśnień, dlaczego został wydany taki wyrok, w takim składzie. Procedura taka nie jest przewidziana - zauważa dr Mariusz Bidziński, konstytucjonalista z SWPS. Wczoraj szefowa KPRM wysłała pismo do TK z informacją o wstrzymaniu publikacji wyroku Trybunału z 3 grudnia i prośbą o zajęcie przez prezesa TK stanowiska ws. wskazanych wątpliwości dotyczących składu sędziowskiego. Postępowanie sprawdzające w tej sprawie wszczęła prokuratura w Warszawie.