"Polacy muszą wygrać dwa mecze" - to wydaje się być najrozsądniejszym rozwiązaniem. Jednak analizując tabelę, można dojść do wniosku, że Polska może awansować do ćwierćfinału Mistrzostw Europy... nawet jeśli przegra z Austrią. Zobacz, jakie mamy szanse.
SCENARIUSZ 1 na który lepiej nie liczyć, bo jest czysto teoretyczny - odpukać, przegrywamy z Austrią.
Sytuacja jest mocno skomplikowana, ale mamy wtedy jedną możliwość:
-wygrać z Chorwacją (a to mocny przeciwnik) i liczyć na to, że Niemcy zgarną wszystko. Polska, Austria i Chorwacja będą miały po 3 punkty. Wtedy jednak musimy np. przegrać z Austrią 0:1 i wygrać z Chorwacją 2:0, aby mieć lepszy bilans bramkowy. Zobacz wytyczne UEFA.
SCENARIUSZ 2: remisujemy.
W takim przypadku szanse na awans także są małe - mamy z Austrią po jednym punkcie, a Chorwacja i Niemcy po 3. W związku z tym, w następnej kolejce po prostu musimy wygrać z Chorwacją, ale pomóc nam muszą również inne rezultaty: - jeśli Niemcy wygrają z Chorwacją i Austrią (całkiem prawdopodobne), to samo zwycięstwo w ostatnim meczu nam wystarcza - jeśli Niemcy wygrają z Chorwacją i zremisują Austrią - przy zwycięstwie też mamy szanse. - jeśli jednak Chorwacja wygra z Niemcami, musimy wtedy liczyć na przegraną Niemców także z Austriakami, co jest co najmniej mało prawdopodobne.
SCENARIUSZ 3: wygrywamy!
Lepiej więc wziąć sprawy w swoje ręce i wygrać z Austrią, bo wtedy nasze szanse są otwarte. - Jeśli wygramy w następnym meczu z Chorwacją (będziemy mieli 6 punktów) możemy być niemal pewni awansu. Nawet wtedy jednak Chorwaci mogą pokrzyżować nam plany ogrywając Niemców. Jeśli ci z kolei pokonali by Austrię to trzy drużyny miały by po 6 punktów i decydował by bilans bramek.
- Jeśli po zwycięstwie nad Austrią zremisujemy z Chorwacją szanse również są, pod warunkiem jednak, że Niemcy pokonują Chorwację. Musimy wtedy także liczyć na bilans bramek - Chorwaci muszą "dostać" od Niemiec co najmniej 2, Polska zaś - musi wygrać z Austrią więcej niż 1 golem.
- Jeśli wygramy z Austrią i przegramy z Chorwatami szans nie ma już żadnych. Awansują również teoretycznie najmocniejsze zespoły naszej grupy według UEFA - Niemcy i Chorwacja. Jeśli to Chorwacja zgranie wszystko, a Niemcy przegrają z Austrią, nas to także nie urządza - Niemcy będą wyżej niż my mimo tej samej ilości punktów.
Jak stawiają bukmacherzy?
A jak stawiają bukmacherzy? Korzystnie dla Polaków. Za zwycięstwo podopiecznych Leo Beenahkkera dostaniemy o złotówkię mniej niż za Austrię (2,15 vs. 3,15). Dobrze dla nas obstawiają także w meczu Chorwacja-Niemcy. Za zwycięstwo Chorwatów można dostać ponad 5 złotych!
Gdyby sugerować się tym jakie zakłady trzeba by uznać, że:
1. najmocniejsi są Niemcy
2. tylko nieco słabsi są Chorwaci
3. Polacy tracą do Chorwatów już dość dużo
4. najsłabsi są Austriacy
I taki układ w grupie bukmacherzy przewidują.
SCENARIUSZ BUKMACHERÓW
Czwartek 12 czerwca 18:00 Chorwacja-Niemcy -wg bukmacherów dużo większe szanse mają Niemcy 20:45 Austria-Polska -nieznacznie większe szanse mają Polacy
Poniedziałek 16 czerwca 20:45 Polska-Chorwacja -szanse mamy mniejsze, ale nieznacznie 20:45 Austria-Niemcy -nasi sąsiedzi prawie na pewno wygrają
TABELA (na podstawie typów bukmacherów)
1. NIEMCY 9 pkt.
2. Chorwacja 6 pkt.
3. Polska 3 pkt.
4. Austria 0 pkt.
Zobacz pierwsze mecze grupy ""B": Austria - Chorwacja i Niemcy - Polska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl, PAP