Policjanci z Kościana (woj. wielkopolskie) zatrzymali wyjątkowo nietypowego włamywacza. Mężczyzna w salonie gier okradł automat o niskich wygranych, po czym - na widok policjantów - próbował uciekać. Było to jednak utrudnione, bo 25-latek miał na nogach damskie buty na koturnach.
Do kradzieży doszło w nocy z 2 na 3 listopada w Kościanie. - Policjanci, patrolując rejon stacji paliw w Kościanie zostali poinformowani, że w pobliskim salonie gier przebywa dziwnie zachowujący się mężczyzna. Spotkali go jak wychodził. Na widok policjantów zaczął uciekać. Szybko został zatrzymany - mówi Artur Ustasiak, rzecznik kościańskiej policji.
Noże, krew, łom i narkotyki
Ku zdziwieniu funkcjonariuszy, okazało się, że włamywacz ma na nogach damskie buty na koturnach. Miał też przy sobie dwa noże, śrubokręty, metalowy łom, kilkaset złotych w zakrwawionych banknotach i 3 gramy marihuany.
- Włamał się w salonie gier do automatu o niskich wygranych, a pieniądze to jego łup. Na skok przyjechał audi, w którym kryminalni znaleźli około 3 gram amfetaminy - podaje Ustasiak.
Zatrzymany to 25–latek z powiatu gostyńskiego w przeszłości nie był notowany przez policję. Podejrzany przyznał się do winy. Usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem oraz posiadania środków odurzających i substancji psychotropowych. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.
Obyło się bez zdjęć
O tym w jakim szoku byli policjanci, świadczyć może fakt, że żaden z funkcjonariuszy nie zrobił zdjęcia nietypowemu obuwiu. - Koledzy wypuścili tego mężczyznę, zanim dotarła do mnie wiadomość o jego butach a żaden z nich sam także ich nie uwiecznił. Pod tym względem niestety się nie spisali - śmieje się Ustasiak.
Do zdarzenia doszło w Kościanie:
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Wężyk / TVN 24