Jutro o godzinie 17 ruszamy wszyscy z Europejskiego Centrum Solidarności - miejsca, które nie tylko ukochał pan prezydent, ale które też dzięki jego uporowi powstało. Po drodze do Bazyliki Mariackiej będziemy mijać ważne miejsca dla pana prezydenta - mówiła podczas konferencji Aleksandra Dulkiewicz, p.o. prezydenta Gdańska.
Dulkiewicz rozpoczęła konferencję apelem do wszystkich, którzy chcą uczestniczyć w uroczystościach w piątek i sobotę o korzystanie z komunikacji publicznej, która będzie w tych dniach bezpłatna. - Wielu gdańszczan chce w uroczystościach uczestniczyć i dojazd samochodem będzie w wielu miejscach niemożliwy - tłumaczyła prezydent.
Jak przypomniała, kondukt wyruszy w piątek o godzinie 17 z Europejskiego Centrum Solidarności. Podkreśliła, że jest to „miejsce, które nie tylko ukochał pan prezydent, ale które dzięki jego uporowi powstało". - Ruszymy trasą przez miasto, po drodze będziemy mijać ważne miejsce dla pana prezydenta. Pierwsze miejsce to I Liceum Ogólnokształcące, którego jest absolwentem - wyjaśniła.
Dalej kondukt przejdzie ul. Łagiewniki a następnie ul. Stolarską. - Tuż obok niej znajduje się ulica Mniszki, gdzie się pan prezydent wychowywał, mieszkał od urodzenia i gdzie do dzisiaj mieszkają jego rodzice - pani Teresa i pan Ryszard. Później skręcimy w Podwale Staromiejskie po lewej stronie zostawiając Szkołę Podstawową nr 50 im. Emilii Plater, którą ukończył pan prezydent - powiedziała Dulkiewicz.
Dodała, że na trasie konduktu znajdzie się też stojący na Targu Drzewnym pomnik króla Jana III Sobieskiego, gdzie w czasach PRL organizowano liczne opozycyjne manifestacje i protesty. - To miejsce, gdzie wykuwała się nasza wolność, gdzie pierwsze manifestacje organizowane przez Ruch Młodej Polski miały miejsce - manifestacje w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, w rocznicę odzyskania niepodległości – powiedziała Dulkiewicz.
Przypomniała, że pod pomnikiem Jana III Sobieskiego kończy się też, organizowana od wielu lat przez miasto, Parada Niepodległości i w miejscu tym zwykle przemawiał Adamowicz do uczestników przemarszu.
Dulkiewicz poinformowała, że spod pomnika kondukt skieruje się w ulicę Pańską, mijając po drodze bazylikę św. Mikołaja, w której Adamowicz został ochrzczony. Przypomniała, że świątynia ta została kilka miesięcy temu zamknięta dla wiernych. Stało się to na skutek ujawnienia problemów konstrukcyjnych mogących zagrażać ludziom. Pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska przypomniała, że zły stan świątyni "był przedmiotem wielkiej troski pana prezydenta" Adamowicza.
Z ul. Pańskiej kondukt ma wejść w ul. Kołodziejską, a następnie ul. Piwną, kierując się do głównego wejścia do Bazyliki Mariackiej. Po wprowadzeniu do świątyni trumny, około godz. 18, w Bazylice zostanie odprawiona msza św. Kościół zostanie zamknięty w piątek o północy. Do tego czasu – jak poinformowała Dulkiewicz, "będzie trwało czuwanie, modlitwy, będzie możliwość pożegnania".
Dulkiewicz przypomniała, że ponowne otwarcie Bazyliki zaplanowano na sobotę na godzinę 10.
Pogrzeb
W czwartek o godz. 15 rozpoczęła się uroczysta sesja Rady Miasta Gdańska w Dworze Artusa. Zaproszeni zostali radni wszystkich kadencji od 1990 roku.
Po południu trumna z ciałem prezydenta Pawła Adamowicza została wprowadzona do ECS, gdzie będzie wystawiona przez dobę. Po przeniesieniu trumny do Bazyliki Mariackiej w świątyni zostanie odprawiona msza święta.
W sobotę w południe zaplanowano mszę pogrzebową pod przewodnictwem metropolity gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia. Uroczystości mają się rozpocząć o godzinie 12.
W wielu miejscach w pobliżu bazyliki zostaną ustawione telebimy, na których można będzie oglądać przebieg uroczystości. Staną one m.in. na ulicach Długi Targ i Długiej, na Targu Węglowym, na skwerze Świętopełka oraz na parkingu przy filharmonii na Ołowiance.
Żona Adamowicza, Magdalena zaapelowała, by na pogrzeb nie przynosić kwiatów i zniczy, a w zamian wesprzeć dwie organizacje, które były ważne dla zmarłego prezydenta Gdańska - Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy oraz Stowarzyszenie "Wszystko dla Gdańska".
- Taka jest moja wola i wiem, że taka byłaby wola mojego męża - powiedziała Adamowicz.
Zmarł po ataku nożownika
Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza zaatakował w niedzielę 27-letni Stefan W. na scenie WOŚP podczas "Światełka do Nieba". Prezydent na miejscu był reanimowany, a w szpitalu przeszedł kilkugodzinną operację. Jego stan był bardzo ciężki. W poniedziałek zmarł. Miał 53 lata. Prezydentem Gdańska był od 20 lat.
Od wtorku do dnia pogrzebu Pawła Adamowicza obowiązuje w Gdańsku żałoba.
Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że dzień pogrzebu Pawła Adamowicza będzie dniem żałoby narodowej.
Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24