- Pamięć o 17 września nie może prowadzić do nienawiści - nawoływał w Wieluniu metropolita lubelski abp Józef Życiński, który apelował, by "przezwyciężać rany i prowokacje, które pojawiają się we wzajemnych kontaktach z Rosjanami". Z kolei abp Sławoj Leszek Głódź - oddając hołd heroicznym obrońcom Poczty Polskiej - mówił, by "przeciwstawić się wszystkiemu, co ducha Narodu chce osłabić".
W południe, w ruinach wieluńskiej fary odprawiona została msza św. w intencji ofiar niemieckich nalotów na Wieluń 1 września 1939 r. Dokładnie 70. lat temu o godz. 4.40 na miasto spadły pierwsze bomby. Trafiły one w szpital, a później w najstarszy wieluński kościół parafialny, pw. św. Michała Archanioła, zbudowany na początku XIV.
"Tamten świat odszedł"
Tamten świat odszedł. Dziś możemy dziękować Bogu za jedność, którą dało się wypracować w kontaktach z narodem niemieckim. Dziś możemy dziękować Bogu za miejsce Polski w zmieniającej się Europie. abp Józef Życiński
Abp zwrócił się do wiernych, aby stale szli drogą pojednania, dając współczesnemu światu przykład prawdy, sprawiedliwości i miłości. Zdaniem arcybiskupa, te słowa są "w rzeczywistości polsko-niemieckiej już zrealizowane".
Życiński: Pamięć o 17 września nie może prowadzić do nienawiści
Jednocześnie zwrócił uwagę, że trzeba przezwyciężać rany i prowokacje, które pojawiają się od pewnego czasu we wzajemnych kontaktach z Rosjanami. - Pamięć o 17 września nie może prowadzić do nienawiści - mówił Życiński. Zaapelował, aby nie przenosić absurdalnych zachowań niektórych polityków na cały naród rosyjski. - Patrzmy z oznaką nadziei na te środowiska w Rosji, które mówią o naszym wspólnym budowaniu przyszłości, o naszej odpowiedzialności za Europę i za solidarność narodów wyrastających ze słowiańskich korzeni - podkreślił arcybiskup. Zaapelował też, aby szukać tych wartości, które łączą oba narody, a nie dzielą. - Świadomi dramatu wojny powinniśmy wpływać na nasz szacunek dla drugiego człowieka - powiedział.
Południowa msza św. była kolejnym elementem obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej i zbombardowania Wielunia. W wyniku ataku niemieckiego lotnictwa na miasto zginęło ponad 1200 osób. Niektóre źródła podają nawet liczbę 2000 ofiar śmiertelnych. Centrum Wielunia zniszczone zostało w 90 proc.
Niemieckie ataki miały charakter terrorystyczny
Wieluń był niewielkim 16-tysięcznym miasteczkiem położonym 21 km od granicy III Rzeszy. Z punktu widzenia nie tylko militarnego, ale również gospodarczego, nie stanowiło ono żadnego istotnego celu dla Luftwaffe. Nie było w nim bowiem zakładów przemysłowych, nie przebiegały przez nie ważne linie komunikacyjne. Niemiecki atak na Wieluń miał ewidentnie charakter terrorystyczny, a jego celem miała być i była ludność cywilna.
Na wieczór zaplanowano oficjalną część obchodów z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Głódź: obrońcy Poczty Polskiej oddali życie za braci i Polskę
- Oddali życie swoje za braci, za sprawę, która przerastała wymiar ich osobistego życia, a nazywała się Polska - powiedział z kolei metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź podczas mszy św. odprawianej przed gdańskim pomnikiem ku czci obrońców Poczty Polskiej.
Wspominając bohaterów polskiej obrony we wrześniu 1939 roku, w tym żołnierzy Westerplatte, obrońców Poczty Gdańskiej, kawalerzystów spod Mokrej i żołnierzy "polskich Termopil" spod Wizny metropolita podkreślił: dziś Polska, wolna i niepodległa, przychodzi do Was, aby oddać Wam cześć. - Tutaj, w Gdańsku i tam, w Charkowie, w Miednoje, w Katyniu oddawali swoje życie wyznawcy Chrystusa, synowie tej ziemi, którzy wierzyli, więcej - mieli pewność, że zbawcza śmierć Chrystusa, dopełniona dobrowolnie, zwyciężyła śmierć, sprawiając, że przestała być ona nieuniknionym losem, który nas spotyka - dodał Głódź.
"Przeciwstawiamy się wszystkiemu, co ducha Narodu chce osłabić"
Tutaj, w Gdańsku i tam, w Charkowie, w Miednoje, w Katyniu oddawali swoje życie wyznawcy Chrystusa, synowie tej ziemi, którzy wierzyli, więcej - mieli pewność, że zbawcza śmierć Chrystusa, dopełniona dobrowolnie, zwyciężyła śmierć, sprawiając, że przestała być ona nieuniknionym losem, który nas spotyka. abp Sławoj Leszek Głódź
Koncelebrowana przez metropolitę gdańskiego msza w intencji bohaterów kampanii wrześniowej, odprawiana została przed Pomnikiem Obrońców Poczty Polskiej w ramach obchodów 70. rocznicy II wojny światowej. W nabożeństwie udział wzięło kilkuset wiernych, w tym m.in. kombatanci i rodziny poległych obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku oraz przedstawiciele pocztowców. Prezydenta Polski reprezentował szef jego kancelarii Władysław Stasiak.
Po mszy jej uczestnicy złożyli wieńce przed pomnikiem upamiętniającym bohaterską obronę gdańskich pocztowców.
Bohaterskie czyny pocztowców
Niemiecki atak na Pocztę Polską w Gdańsku rozpoczął się 1 września 1939 r. o godz. 4.45, równocześnie z rozpoczęciem ostrzału polskiej składnicy wojskowej na Westerplatte przez pancernik Schleswig-Holstein. Polscy pocztowcy odpierali natarcie wroga przez czternaście godzin. Zginęło 12 Polaków, 39 obrońców Niemcy rozstrzelali, dwóch straciło życie w obozach koncentracyjnych.
We wrześniu 1979 r. z okazji 40. rocznicy bohaterskiej obrony placówki, przed siedzibą Poczty Polskiej w Gdańsku odsłonięto Pomnik Obrońców Poczty Polskiej, autorstwa krakowskich artystów Wincentego i Krystyny Kućmy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24