Na razie nie są planowane żadne zmiany w rządzie - zapewniał szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak w Radiu Zet. Według niego wszyscy ministrowie mogą być spokojni o swoje fotele.
"Rzeczpospolita" w artykule pt. "Nadchodzą zmiany w rządzie" napisała we wtorek, że fotele mogą stracić szefowie resortów infrastruktury, obrony i środowiska. Zdaniem gazety, szef MON Bogdan Klich jest "jednym z najbardziej krytykowanych członków rządu", a wśród kandydatów na jego następcę wymienia się rzecznika rządu Pawła Grasia lub Sławomira Nowaka.
"To absurd"
We wtorek rano w Radiu Zet Nowak nazwał absurdem, by miał on zostać szefem MON. - Paweł Graś jest świetnym rzecznikiem rządu i z tego co wiem, dobrze mu tam, gdzie jest - dodał. Co do ewentualnej rekonstrukcji rządu odesłał do premiera, ale powiedział, że z tego co sam wie, "na razie nie są planowane żadne zmiany w rządzie".
Nowak oświadczył też, że minister infrastruktury Cezary Grabarczyk "wywiązał się z zobowiązania, które nałożył na niego premier" i "zmieścił się w deadlinie". W poniedziałek Grabarczyk podpisał ze spółką Autostrada Wielkopolska II S.A. umowę na finansowanie autostrady A2 Świecko-Nowy Tomyśl.
Źródło: Radio Zet, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka