Zmiana czasu to straty, a nie oszczędności. Co najwyżej zużywamy trochę mniej energii na oświetlenie domów - przekonywał w TVN24 dr Tomasz Rożek, publicysta naukowy "Gościa Niedzielnego". Dziś w nocy zmieniliśmy czas z zimowego na letni, przesuwając wskazówki zegara z godz. 2.00 na godz. 3.00.
Jak zaznaczył dr Rożek, kiedyś postanowił, że sprawdzi wszystkie dostępne dowody mówiące o tym, czy zmiana czasu daje oszczędności.
- Nie znalazłem żadnego opracowania, które by to potwierdzało. Znalazłem za to dwa opracowania, które wskazują, że zmiana czasu przynosi straty. I nie mówię o stratach emocjonalnych, że trzeba wstawać godzinę wcześniej. Tylko mówię o stratach finansowych - powiedział dr Rożek. Wyjaśnił, że straty biorą się z gigantycznego zamieszania, którą powoduje zmiana czasu.
- Po dłuższych studiach zdałem sobie sprawę z tego, że jeśli w ogóle można mówić o jakiejkolwiek oszczędności, to o oszczędności energii, którą zużywamy do oświetlania - powiedział dr Rożek.
Przypomniał jednak, że kiedy wprowadzono zmianę czasu, czyli krótko po wojnie w Niemczech, wtedy cały prąd elektryczny, jaki był zużywany w domach prywatnych, był zużywany na oświetlenie. - Teraz jest to niewielka część prądu, większość jest zużywana na sprzęt AGD, na telewizor, na komputer. Jeśli ktoś chce obejrzeć film, czy popracować na komputerze, to nie patrzy na za okno i myśli, aha jest jasno, to nie będę, a jest ciemno to będę - zaznaczył dr Rożek.
Czas letni i zimowy
Dziś w nocy zmieniliśmy czas z zimowego na letni, przesuwając wskazówki zegara z godz. 2.00 na godz. 3.00.
Zimowy czas zacznie znów obowiązywać od 28 października. W całej Unii Europejskiej na mocy obowiązującej bezterminowo dyrektywy ze stycznia 2001 r. czas zimowy zaczyna się w ostatnią niedzielę października, a kończy w ostatnią niedzielę marca. W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 5 stycznia 2012 r. w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2012-2016.
Stosowanie czasu letniego pozwala wiosną, latem i wczesną jesienią na "przedłużenie" dnia o godzinę, a dzięki temu na efektywniejsze wykorzystanie naturalnego światła.
Czas letni i zimowy stosuje się w około 70 krajach na całym świecie.
W Polsce zmiana czasu została wprowadzona w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949, 1957-1964, a od 1977 r. stosuje się ją nieprzerwanie.
Źródło: TVN24, PAP