Co trzeci pacjent twierdzi, że coraz trudniej mu się dostać do lekarza specjalisty - wynika z sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej". Tymczasem dyrektorzy szpitali nie zostawiają złudzeń: będzie jeszcze gorzej.
Pacjenci każdego dnia na własnej skórze przekonują się, jak wielkim problemem jest leczenie się. Swoje opinie o kiepskim poziomie służby zdrowia w Polsce, który ich zdaniem nie poprawił się w ubiegłym roku, wyrazi w sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej".
26 proc. respondentów uznało, że pogorszył się ich dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej, 16 proc. ocenia tak dostępność szpitali, a aż 33 proc. miało większe kłopoty z otrzymaniem porady lekarza specjalisty.
Kto czeka na leczenie? Zaskakujące. Oprócz osób starszych, skarżą się mieszkańcy dużych miast. Co trzeci pytany uważa, że w 2009 r. pogorszył się dostęp do specjalistów. Co czwarty narzeka na dostęp do lekarza rodzinnego, 16 proc. - na dostęp do szpitala.
Źle także w dużych miastach
Polacy nie oczekują też w tym roku poprawy. Ich obawy podzielają dyrektorzy szpitali i przychodni, którzy ostrzegają, że 2010 r. będzie jeszcze trudniejszy.
- Moja placówka ma kontrakt z NFZ o 8 procent niższy niż rok temu. To musi się odbić na dostępności wizyt u specjalistów - mówi gazecie Maciej Sokołowski, dyrektor największego na Dolnym Śląsku zespołu przychodni specjalistycznych.
Wszystko wskazuje też na to, że NFZ nie zapłaci za pacjentów leczonych w ubiegłym roku ponad limity przyznane placówkom.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24