Nie dość, że wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej i na skrzyżowaniu, ale jeszcze robił to na czerwonym świetle i przekroczył dopuszczalną prędkość o blisko 80 km na godzinę. Taka przejażdżka kosztowała pewnego pirata z Wielkopolski tysiąc złotych mandatu i 36 punktów karnych. A wszystko to za przewinienia popełnione w... 84 sekundy.
33-letni mieszkaniec gm. Świebodzin jechał krajową K-92 w kierunku Poznania. Policjanci z nowotomyskiej drogówki w miejscowości Bolewice zauważyli, że kierowany przez mężczyznę jeep cherokee wyprzedza na skrzyżowaniu, na podwójnej linii ciągłej, w momencie, kiedy sygnalizator pokazuje czerwone światło. Duży ruch uniemożliwił mundurowym zatrzymanie go od razu, więc ruszyli w pościg za jeepem.
Tysiąc mandatu i utrata prawa jazdy
Policyjny wideorejestrator zanotował także, że mężczyzna o 78 km/godz. przekroczył prędkość.
Jak poinformowała policja z Nowego Tomyśla, szaleńcza jazda skończyła się dla Filipa A. mandatem karnym w wysokości jednego tysiąca złotych oraz zabraniem prawa jazdy. Mężczyzna dostał bowiem 36 punktów karnych, a prawo jazdy traci się za uzbieranie 24 punktów.
Źródło: tvn24.pl, Bild.de
Źródło zdjęcia głównego: policja Nowy Tomyśl