Mężczyzna kierujący quadem śmiertelnie potrącił 29-letnią turystkę z Warszawy, która w niedzielne przedpołudnie - razem z mężem i małym dzieckiem w wózku - szła po drodze gruntowej niedaleko Kleszczewa na Mazurach. Mąż i malutkie dziecko potrąconej kobiety nie odnieśli obrażeń.
Do wypadku doszło na żwirowo-gruntowej drodze w gminie Miłki, wiodącej do popularnej wśród turystów wsi Kleszczewo nad Jeziorem Wojnowo. Okoliczności wyjaśnia na miejscu prokurator i policja z Giżycka.
Beata Górczyńska z giżyckiej policji powiedziała że 29-letnia warszawianka, która wypoczywała na Mazurach, zmarła na skutek obrażeń na miejscu wypadku. Quadem kierował 36-letni mieszkaniec Mikołajek. Według policji mężczyzna był trzeźwy i miał uprawnienia wymagane do kierowania quadem.
Prokurator Urszula Bolik poinformowała, że są świadkowie, których zeznania będą istotne dla ustalenia przebiegu wypadku. - Całe zdarzenie widział mąż ofiary wypadku. Za mężczyzną, który ją potrącił, jechał też kolejny quad - powiedziała.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu