Stare, wyeksploatowane, bez zabezpieczenia przeciwpożarowego, stwarzające bariery dla niepełnosprawnych - właśnie taki obraz polskich szpitali wyłania się z najnowszego raportu NIK, do którego dotarli reporterzy programu "Polska i Świat" TVN24.
Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę stan techniczny budynków 48 publicznych zakładów opieki zdrowotnej (w Polsce jest ich ponad 800). To, co zastali tam inspektorzy NIK (towarzyszyli im też strażacy i inspektorzy nadzoru budowlanego), budzi wiele do życzenia.
Budynki szpitalne są stare, wyeksploatowane i wymagają dużych nakładów finansowych na remonty. Ponad dwie trzecie skontrolowanych zakładów opieki zdrowotnej użytkuje budynki będące w złym stanie technicznym, co może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzi - wynika z raportu NIK.
W razie pożaru byłby poważny problem
NIK ostrzega też, że szpitale nie dbają o zapewnienie bezpieczeństwa pożarowego. Inspektorzy dopatrzyli się w szpitalach uchybień w zakresie ewakuacji – np. nie wydzielono ewakuacyjnych klatek schodowych, nie było zabezpieczenia przed zadymieniem dróg ewakuacyjnych, brak było oświetlenia awaryjnego, a drogi ewakuacyjne były za długie lub za wąskie. Zdarzały się też przypadki użycia do wykończenia wnętrz dróg ewakuacyjnych materiałów... łatwo zapalnych. W 83 proc. skontrolowanych przez NIK szpitali brakowało wyposażenia przeciwpożarowego – gaśnic, hydrantów, alarmów. W prawie połowie skontrolowanych placówek, strażacy - w razie konieczności - nie mogliby skorzystać z dróg pożarowych (były one zablokowane, nie spełniały określonych parametrów, albo nie były zakończone niezbędnym placem manewrowym).
Bariery w szpitalu
W prawie połowie skontrolowanych placówek, ze względu na bariery architektoniczne, niepełnosprawni pacjenci mieli problemy ze swobodnym i samodzielnym korzystaniem z budynków szpitalnych. Niepełnosprawni mieli trudności z dostaniem się do budynków lub na ich wyższe piętra. Również toalety były nieprzystosowane do ich potrzeb. Dotyczyło to przede wszystkim budynków wybudowanych przed 1995 r. (szpitale mają czas na zlikwidowanie barier architektonicznych najpóźniej do końca 2012 r.).
Zaniechania w obowiązkowych kontrolach
Szpitale nie przestrzegały też obowiązku przeprowadzania corocznych kontroli stanu technicznego budynku (nie robiło ich prawie 2/3 z nich). Ponad 40 proc. nie przeprowadzało nawet obowiązkowych kontroli co pięć lat. A spośród zbadanych przez NIK jednostek, które okresowe kontrole stanu technicznego jednak przeprowadziły, aż w 40 proc. przypadków okazało się, że kontrolujący nie mieli odpowiednich uprawnień.
Badaniami kontrolnymi objętolata 2006 – 2008, a czynności kontrolne przeprowadzono w okresie od1 kwietnia do 31 lipca 2009 r. Kontrolerzy sprawdzili 48 publicznych zakładów opieki zdrowotnej na terenie województw: kujawsko-pomorskiego, lubelskiego, małopolskiego, mazowieckiego, podkarpackiego, pomorskiego, śląskiego, warmińsko-mazurskiego i wielkopolskiego.
tka//mat/k
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24