Do dramatycznego zdarzenia doszło w Koszalinie. W piątek wieczorem, zmarła 20-latka. Dziewczyna, podczas kąpieli pod prysznicem, najprawdopodobniej się zaczadziła tlenkiem węgla z piecyka gazowego.
Na miejscu pojawiła policja i prokurator - donosi "Głos Koszaliński". Ze wstępnych ustaleń wynika, że 20-latka zatruła się tlenkiem węgla z piecyka gazowego.
Tragedia pod prysznicem
20-letnia dziewczyna poszła do łazienki wziąć prysznic. W domu obecni byli jej rodzice, toteż zaniepokoili się, że córka bierze prysznic tak długo. Mniej więcej po godzinie zaniepokojeni zaczęli pukać do drzwi łazienki. Po drugiej stronie nie było odpowiedzi, było tylko słychać szum płynącej wody - relacjonuje gazeta.
Ojciec dziewczyny wyważył drzwi. W środku znalazł nieprzytomną córkę.
Chociaż na miejsce błyskawicznie wezwano pogotowie, reanimacja nie przyniosła skutku. Lekarz stwierdził zgon 20-latki. Przyczyny tragedii nie są jeszcze znane. Ze wstępnych ustaleń wynika jednak, że 20-latka zatruła się tlenkiem węgla z piecyka gazowego.
Źródło: GK24, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu