Przewrócił ją na ziemię, a potem zadał kilkanaście ciosów śrubokrętem w okolice szyi i ramion. Do makabrycznego zdarzenia doszło w czwartek w Koszalinie. 58-latkę z rąk 19-letniego bandziora wybawił policjant.
Koszalińscy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który zranił śrubokrętem 58-letnią kobietę. - Do zdarzenia doszło około godziny 7 na osiedlu przy ulicy Franciszkańskiej. Do spacerującej z psem kobiety podszedł 19-latek i przewrócił ją na ziemię. Zadał jej kilkanaście ciosów śrubokrętem w okolice szyi i ramion - informuje Magdalena Marzec z koszalińskiej policji.
Spętali bandziora sprężyną
Na krzyk kobiety zareagował mieszkający w pobliżu policjant. - Natychmiast wybiegł z domu i obezwładnił mężczyznę w momencie, gdy ten trzymał śrubokręt przy szyi kobiety - mówi policjantka. Za nim przybiegło dwóch innych mężczyzn. - Ja złapałem z bagażnika swojego samochodu sprężynę do mocowania paczek - opowiada "Głosowi Koszalińskiemu" jeden z mężczyzn. - Spętaliśmy bandytę tą sprężyną. Potem ktoś jeszcze dorzucił kajdanki. Trzymaliśmy go do czasu, aż przyjechali policjanci. Nawet się za bardzo nie wyrywał - mówi.
Życiu kobiety nic nie grozi
Zaraz potem mieszkańcy zawiadomili policję i pogotowie. Kobieta z ranami kłutymi i ciętymi została przewieziona do szpitala, gdzie została poddana szczegółowym badaniom. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Nie potrafił powiedzieć dlaczego zaatakował
Zatrzymany to 19-letni Arkadiusz B., dotąd nie był notowany. W chwili zatrzymania był trzeźwy. Czy był pod wpływem narkotyków? - Pobraliśmy krew i mocz do badań. Wyniki będą za kilka dni - mówi Magdalena Marzec. 19-latek trafił do aresztu. Wczoraj nie potrafił wyjaśnić policjantom, dlaczego zaatakował spacerującą kobietę.
W piątek Arkadiusz B. usłyszy w prokuraturze zarzuty.
Źródło: "Głos Koszaliński", tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja