Wyrok TSUE w sprawie sędziów. "Prawo Unii stoi na przeszkodzie obowiązującemu w Polsce systemowi"

Źródło:
PAP, TVN24
TSUE rozpatrywał skargę Polski i Węgier w sprawie mechanizmu warunkowości
TSUE rozpatrywał skargę Polski i Węgier w sprawie mechanizmu warunkowościTVN24
wideo 2/6
TSUE rozpatruje skargę Polski i Węgier w sprawie mechanizmu warunkowościTVN24

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie pytań prejudycjalnych, zadanych przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Zdaniem TSUE "prawo Unii stoi na przeszkodzie obowiązującemu w Polsce systemowi zezwalającemu Ministrowi Sprawiedliwości na delegowanie sędziów do sądów karnych wyższej instancji, z którego to delegowania Minister Sprawiedliwości, będący zarazem Prokuratorem Generalnym, może odwołać sędziego w każdym czasie i bez uzasadnienia".

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie pytań prejudycjalnych Sądu Okręgowego w Warszawie dotyczących osób delegowanych przez ministra sprawiedliwości do rozstrzygania. Sąd Okręgowy w Warszawie zwrócił się z pytaniem dotyczącym zgodności z prawem Unii niektórych przepisów prawa krajowego, które przyznają ministrowi sprawiedliwości, będącemu zarazem prokuratorem generalnym, uprawnienie do delegowania sędziów do sądów wyższej instancji na czas nieokreślony oraz do odwołania sędziego z takiej delegacji w każdym czasie w sposób dyskrecjonalny.

Kanwą pytań zadanych do TSUE jest siedem spraw karnych toczących się przed Sądem Okręgowym w Warszawie. We wszystkich tych sprawach w składach orzekających zasiadali sędziowie delegowani z sądów niższej instancji decyzją ministra sprawiedliwości. Chodzi między innymi o obecnych zastępców Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych. W ten sposób delegowani zostali między innymi Michał Lasota czy Przemysław Radzik.

Wyrok TSUE

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że "prawo Unii stoi na przeszkodzie obowiązującemu w Polsce systemowi zezwalającemu Ministrowi Sprawiedliwości na delegowanie sędziów do sądów karnych wyższej instancji, z którego to delegowania Minister Sprawiedliwości, będący zarazem Prokuratorem Generalnym, może odwołać sędziego w każdym czasie i bez uzasadnienia".

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiejnitpicker / Shutterstock

Dodano, że "wymóg niezawisłości sędziowskiej wymaga bowiem, by przepisy dotyczące takiego delegowania przewidywały niezbędne gwarancje w celu uniknięcia ryzyka wykorzystywania takiego delegowania do politycznej kontroli treści orzeczeń sądowych, w szczególności w obszarze prawa karnego".

Trybunał stwierdził, że "o ile fakt, że Minister Sprawiedliwości może delegować sędziego do pełnienia obowiązków sędziego lub czynności administracyjnych w innym sądzie wyłącznie za jego zgodą, stanowi istotne zabezpieczenie proceduralne, o tyle istnieje szereg elementów, które w ocenie sądu krajowego dają Ministrowi Sprawiedliwości możliwość wywierania wpływu na tych sędziów w sposób mogący budzić wątpliwości co do ich niezawisłości". Zdaniem TSUE "aby uniknąć uznaniowości i ryzyka manipulacji, decyzja dotycząca delegowania sędziego i decyzja o zakończeniu tego delegowania powinny być podejmowane na podstawie znanych wcześniej kryteriów i być należycie uzasadnione".

"Ponadto ponieważ odwołanie sędziego z delegowania bez jego zgody może spowodować dla niego skutki analogiczne do tych, z którymi wiążą się kary dyscyplinarne, taki środek powinien podlegać zaskarżeniu na drodze sądowej zgodnie z procedurą w pełni gwarantującą prawo do obrony. Co więcej, zważywszy, że Minister Sprawiedliwości sprawuje zarazem urząd Prokuratora Generalnego, Trybunał stwierdził, że w efekcie ma on w danej sprawie karnej władzę zarówno nad prokuratorem, jak i sędziami delegowanymi, co może wzbudzić u jednostek uzasadnione wątpliwości co do bezstronności tych sędziów delegowanych" - czytamy w ocenie TSUE.

Poza tym TSUE stwierdza, że "sędziowie delegowani zasiadający w składach sędziowskich orzekających w sprawach w postępowaniach przed sądem krajowym nadal wykonują jednocześnie obowiązki Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych, który jest organem odpowiedzialnym za prowadzenie postępowań dyscyplinarnych w sprawach dotyczących sędziów". "Tymczasem łączenie tych dwóch funkcji w kontekście, w którym Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych są również powoływani przez Ministra Sprawiedliwości, może wzbudzić w przekonaniu jednostek uzasadnione wątpliwości co do niepodatności innych członków rozpatrywanych składów sędziowskich na czynniki zewnętrzne" - ocenia Trybunał.

Zaznaczono, że końcowa ocena należy do sądu krajowego, ale rozpatrywane okoliczności "mogą prowadzić do wniosku, że Minister Sprawiedliwości dysponuje – na podstawie kryteriów, które nie są publicznie znane – uprawnieniem do delegowania sędziów do sądów wyższej instancji oraz do odwoływania ich z delegowania bez obowiązku uzasadniania tej decyzji, z tym skutkiem, że w okresie delegowania sędziowie ci nie są objęci gwarancjami niezawisłości i bezstronności, jakim zwykle powinni podlegać wszyscy sędziowie w państwie prawnym.

"Tego rodzaju uprawnienia nie można uznać za zgodne z obowiązkiem przestrzegania wymogu niezawisłości" - zaznacza TSUE.

Opinia rzecznika TSUE

W maju rzecznik generalny TSUE Michal Bobek w ogłoszonej opinii stwierdził, że "prawo Unii sprzeciwia się polskiej praktyce delegowania sędziów do sądów wyższej instancji, które to delegowanie może zostać zakończone w każdym czasie według uznania Ministra Sprawiedliwości, będącego zarazem Prokuratorem Generalnym".

Według rzecznika przepisy krajowe nie dają wystarczających gwarancji, aby wzbudzić w jednostkach, zwłaszcza w tych, wobec których toczy się postępowanie karne, zasadne zaufanie, że sędziowie zasiadający w składzie orzekającym nie podlegają naciskom zewnętrznym i wpływom politycznym i nie mają własnego interesu w rozstrzygnięciu sprawy. Zaproponował, by Trybunał orzekł, że wspomniane przepisy krajowe są niezgodne z art. 19 ust. 1 akapitem drugim Traktatu o Unii Europejskiej.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej obejmuje Trybunał Sprawiedliwości, Sąd i sądy wyspecjalizowane. Zapewnia on poszanowanie prawa w wykładni i stosowaniu Traktatów. Państwa Członkowskie ustanawiają środki zaskarżenia niezbędne do zapewnienia skutecznej ochrony sądowej w dziedzinach objętych prawem Unii.

Opinia Rzecznika Generalnego jest przygotowywana niezależnie od wyroku, który pojawia się zwykle kilka miesięcy po takiej opinii. Wyrok TSUE może, ale nie musi powtarzać tezy i powoływać się na argumenty przedstawione w opinii Rzecznika. 

Autorka/Autor:mart//now

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: nitpicker / Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Sobota upływała w części kraju pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszyły obfite opady deszczu i porywisty wiatr. Nad Płockiem przeszła ulewa, zalewając ulice i samochody. Strażacy interweniowali ponad 100 razy. Materiały pokazujące gwałtowne zjawiska pogodowe otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Auta zalane po koła, ulice pod wodą. Ulewa w Płocku

Auta zalane po koła, ulice pod wodą. Ulewa w Płocku

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24, portalplock.pl

Bardzo tym ludziom współczuję i mam nadzieję, że szybko powrócą do zdrowia - powiedział w "Faktach po Faktach" Włodzimierz Cimoszewicz, odnosząc się do funkcjonariuszy zranionych przez cudzoziemców na granicy z Białorusią. - Ale też zastanawiam się, dlaczego w przypadkach, kiedy to nie jest konieczne, oni znajdują się tak blisko tego płotu, że można dokonać jakiegoś ataku - przyznał były premier, obecnie europoseł.

Funkcjonariusze zranieni przy granicy z Białorusią. "Dlaczego oni tam w ogóle podchodzą? To nieprofesjonalne"

Funkcjonariusze zranieni przy granicy z Białorusią. "Dlaczego oni tam w ogóle podchodzą? To nieprofesjonalne"

Źródło:
TVN24

Dzień po tym, jak Waszyngton zezwolił Ukrainie na użycie - z pewnymi ograniczeniami - amerykańskiej broni w atakach na terenie Rosji, w internecie pojawiło się fałszywe wideo, na którym rzecznik USA rzekomo komentuje tę decyzję. "The New York Times" podaje, że amerykańscy urzędnicy stwierdzili, iż nie posiadają informacji o tym, kto jest autorem deepfake'a. Jednocześnie wyrazili niepokój, że "Rosja może zastosować takie techniki do manipulowania".

Niemal minuta o amerykańskim wsparciu Ukrainy. Deepfake z rzecznikiem Departamentu Stanu

Niemal minuta o amerykańskim wsparciu Ukrainy. Deepfake z rzecznikiem Departamentu Stanu

Źródło:
PAP, The New York Times

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne w sobotnim wypadku między Opolem a Ozimkiem (woj. opolskie). Samochód z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi, uderzył w drzewo i dachował. Jak podają lokalne media, podróżowały nim siostry zakonne. Służby badają przyczyny wypadku.

Auto zjechało z drogi, uderzyło w drzewo i dachowało. Media: ofiarami siostry zakonne

Auto zjechało z drogi, uderzyło w drzewo i dachowało. Media: ofiarami siostry zakonne

Źródło:
TVN24, prostozopolskiego.pl, PAP

48 osób zostało ewakuowanych przez służby w Krasinie (woj. warmińsko-mazurskie) po tym, jak na pochylni wykoleił się i utknął statek, na którym przebywali. Nikt nie został ranny.

Statek utknął na pochylni. Ewakuowano kilkudziesięciu pasażerów

Statek utknął na pochylni. Ewakuowano kilkudziesięciu pasażerów

Źródło:
TVN24

Pożar taśmociągu w jednym z przedsiębiorstw w Świeciu (województwo kujawsko-pomorskie) wybuchł w sobotę. Sytuację udało się opanować. Na miejscu w kulminacyjnym momencie było 12 zastępów straży pożarnej.

Pożar na terenie dużego przedsiębiorstwa. Ogień na taśmociągu

Pożar na terenie dużego przedsiębiorstwa. Ogień na taśmociągu

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje 31-letni wikary z parafii Świętego Stanisława Biskupa Męczennika w Żerkowie. Policja wyjaśnia okoliczności jego śmierci. Nieoficjalnie wiadomo, że duchowny miał ranę postrzałową. Mężczyzna miał pozwolenie na broń.

Śmierć na plebanii. Nie żyje wikary

Śmierć na plebanii. Nie żyje wikary

Źródło:
tvn24.pl

Reżim w Pjongjangu wysłał nad terytorium Korei Południowej kolejne balony ze śmieciami i odchodami - informuje w sobotę południowokoreańska armia. W mijającym tygodniu na jej terytorium dotarło już kilkaset takich obiektów.

Kolejne balony z północy. Przenoszą śmieci i odchody

Kolejne balony z północy. Przenoszą śmieci i odchody

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Kenia chce zaprzestać importu obuwia do 2027 roku. To - według rządu - miałoby ożywić krajowy przemysł skórzany i przyczynić się do utworzenia dziesiątek tysięcy miejsc pracy. Rozpoczęto już przygotowania i do fabryk zakupiono maszyny zwiększające wydajność przetwarzania. Przeszkolono dodatkowo też kilkuset garbarzy.

Za trzy lata Kenia przestanie importować buty. Już podjęła pewne kroki

Za trzy lata Kenia przestanie importować buty. Już podjęła pewne kroki

Źródło:
PAP

We Władysławowie dwulatek został porażony prądem podczas zabawy. Dziecko w ciężkim stanie zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala.

Dwulatek porażony prądem podczas zabawy. Lądował śmigłowiec

Dwulatek porażony prądem podczas zabawy. Lądował śmigłowiec

Źródło:
tvn24.pl

Trudno tam dojechać, przetrwać zimę, zawsze trochę pieniędzy trzeba trzymać w skarpecie, bo bywa, że brakuje prądu i bankomat nie działa. Jest też problem z pracownikami. - Zawsze trzeba było ich tutaj ściągnąć, dać im mieszkanie - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Ewa Żechowska, szefowa bieszczadzkiej Chaty Wędrowca. - Jest taki przesąd, że pierwsze cztery lata są weryfikacją. Jak ktoś je przeżyje, to jest duża szansa, że w Bieszczadach zostanie - mówi Marta Gawron, właścicielka domków U Szoguna. Nie zamieniłaby jednak Wetliny na żadne miasto.

"Ludziom na kalkulatorze wychodzą kosmiczne pieniądze. Tak to nie będzie"

"Ludziom na kalkulatorze wychodzą kosmiczne pieniądze. Tak to nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Czeka nas stopniowa poprawa pogody. Jeszcze w niedzielę możemy spodziewać się gwałtownych burz. Od początku tygodnia zjawiska te z każdym kolejnym dniem będą zanikać. Jeśli się pojawią, to tylko lokalnie. Temperatura w nadchodzącym czasie nie przekroczy 25 stopni Celsjusza.

Pogoda na 5 dni. Wiemy, kiedy aura zacznie się uspokajać

Pogoda na 5 dni. Wiemy, kiedy aura zacznie się uspokajać

Źródło:
tvnmeteo.pl
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W wyborach europejskich Polacy wybiorą 53 europosłów na kolejną kadencję Parlamentu Europejskiego. Co warto wiedzieć przed głosowaniem? Oto przewodnik, który w prosty sposób wyjaśnia, jak przebiegają wybory w Unii Europejskiej.

Przewodnik po eurowyborach w siedmiu infografikach. To warto wiedzieć

Przewodnik po eurowyborach w siedmiu infografikach. To warto wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl

"Nie oddamy Europy" - to spot przygotowany przez Akcję Demokracja, mający zachęcić Polaków do zagłosowania w wyborach do europarlamentu 9 czerwca. Jego autorzy wskazują na to, że Polska jest bezpieczna tylko we wspólnej i silnej Unii Europejskiej.

Profrekwencyjny spot Akcji Demokracja pokazuje, co może się stać, gdy zabraknie Unii Europejskiej

Profrekwencyjny spot Akcji Demokracja pokazuje, co może się stać, gdy zabraknie Unii Europejskiej

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W ogrodach kancelarii premiera zorganizowano w sobotę wiele atrakcji z okazji Dnia Dziecka. W "Bajkowym ogrodzie" pojawił się między innymi Robert Lewandowski, który - otoczony przez tłum młodych fantów - wypisywał autografy. Odbyły się też liczne zabawy i konkursy. "Spełnienia marzeń i prawdziwych przyjaźni" życzyła z kolei wszystkim dzieciom para prezydencka.

Wyjątkowy gość w ogrodach kancelarii premiera. Lewandowski odwiedził "Bajkowy ogród" w Dzień Dziecka

Wyjątkowy gość w ogrodach kancelarii premiera. Lewandowski odwiedził "Bajkowy ogród" w Dzień Dziecka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiadała o filmach "Garfield" oraz "Puchatek: Krew i miód 2", które właśnie trafiły do kin. W programie wspomniano także między innymi o kłopotach na planie ósmej części "Mission: Impossible".

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Film "Sami swoi. Początek" okazał się kinowym hitem: na dużym ekranie obejrzało go ponad 800 tysięcy widzów. Teraz nową produkcję z bohaterami znanymi z kultowej trylogii Sylwestra Chęcińskiego znajdziemy w Playerze.

Kinowy hit do obejrzenia na małym ekranie

Kinowy hit do obejrzenia na małym ekranie

Źródło:
DDTVN, tvn24.pl