Prawie 4 kg kokainy miał w samochodzie 48-latek, którego po pościgu zatrzymali funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego i poznańscy celnicy. Narkotyk ukryty był w maszynce do mielenia mięsa, zapakowanej w pocztową paczkę. Kokaina pochodziła z przemytu z Ameryki Południowej, na czarnym rynku warta jest ponad milion złotych.
Planowana akcja CBŚ
Policjanci CBŚ wspólnie z funkcjonariuszami Izby Celnej w Poznaniu od kilku tygodni przygotowywali się do udaremnienia przemytu znacznej ilości kokainy z Ameryki Południowej do Polski.
W Puszczykowie pod Poznaniem policjanci przygotowali zasadzkę na kierowcę, który w osobowym renault wiózł przesyłkę. Na widok funkcjonariuszy próbował uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany.
4 kg kokainy w maszynce
48-letni bezdomny, wcześniej karany za przestępstwa gospodarcze, w bagażniku samochodu przewoził pocztową paczkę. W pudełku była elektryczna maszynka do mięsa. Okazało się, że wewnątrz maszynki, starannie ukryto prawie 4 kg kokainy.
Kurier najprawdopodobniej usłyszy zarzut dotyczący wewnątrzunijnego przemytu narkotyków. Grozi mu za to od 3 lat więzienia.
W związku ze sprawą zatrzymano również 38-letnią kobietę, mieszkankę Komornik. Wcześniej w ręce policjantów wpadł jej mąż, także zamieszany w kokainowy przemyt.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: fot. i film policja