Prokuratura przygotowuje wniosek o areszt dla mężczyzny, który w poniedziałek po pijanemu potrącił autem dwie rowerzystki i dziecko w miejscowości Czamanin (woj. kujawsko-pomorskie). W wyniku wypadku jedna z kobiet zmarła, druga walczy o życie. Stan 1,5-rocznego dziecka jest dobry. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
39-letni Marek B., sprawca tego wypadku o godz. 10 został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Radziejowie. Tam zostały mu przedstawione zarzuty - spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu 12 lat pozbawienia wolności.
"O północy był telefon, że żona nie żyje"
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 21.20. Mimo reanimacji, jedna z ofiar wypadku - 48-letnia kobieta - w nocy zmarła. Jej kuzynka - w stanie ciężkim - przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej szpitala we Włocławku, a jej córeczka, Wiktoria, jest w dziecięcym szpitalu w Toruniu. Dziecko jest w stanie dobrym i być może jeszcze dziś opuści szpital.
- Dzwoniłem do żony o 20.13. Schowały się w jakiejś wiacie, bo padał deszcz. Niedługo potem był ten wypadek - wspomina mąż zmarłej kobiety. - Przed godz. 12 w nocy syna obudził telefon, powiadomili, że był ten wypadek, a żona jest w krytycznym stanie. A za 10 minut drugi telefon, że nie żyje - opowiadał w rozmowie z TVN24.
Wiadomo, że sprawca wypadku był nietrzeźwy - miał 2,5 promila alkoholu we krwi.
Autor: MON / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24