To nowy rekord: liczba telefonów komórkowych w Polsce przekroczyła już liczbę ludności naszego kraju. Polacy kupują ich coraz więcej i coraz dłużej przez nie rozmawiają.
Powód? Telefony zastępują nam spotkania towarzyskie, na które coraz częściej po prostu nie mamy czasu - tłumaczą eksperci. - Komórki stały się podstawowym narzędziem komunikowania. Jesteśmy tak zagonieni, że rozmowa przez telefon stała się substytutem spotkania - wyjaśnia na łamach "Dziennika" socjolog z Uniwersytetu Śląskiego Krzysztof Łęcki.
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, W Polsce aktywnych jest już 42 mln telefonów komórkowych. Oznacza to, że na każdego Polaka przypada 1.09 komórki. Dla porównania - w całej Unii Europejskiej na każdego jej mieszkańca przypada 1.12 telefonu.
Co więcej, z roku na rok rozmawiamy przez telefon coraz dłużej. W pierwszym kwartale tego roku średni czas rozmów jednego abonenta wynosił ponad trzy godziny (195 min.) i był o 5 minut dłuższy niż w ubiegłym roku.
A co nas czeka? Liczba telefonów będzie stale wzrastać - prognozują specjaliści. W przyszłym roku na jednego mieszkańca Polski ma przypadać 1,16 telefonu, a w 2016 - już 1, 40.
Komórki - cisi mordercy?
Nieustannie toczy się dyskusja na temat wpływu użytkowania komórek na zdrowie ludzi. Obok informacji, że nie stwarzają one zagrożenia, są głosy nazywające wręcz komórki ukrytymi mordercami.
Na alarm bije opublikowany przed kilkoma miesiącami raport światowej sławy neurochirurga dr. Vini Khurany z The Canberra Hospital w Australii. Zdaniem lekarza, 10 lat używania telefonu komórkowego zwiększa o połowę ryzyko zachorowania na nowotwór mózgu. Do drastycznego wzrostu liczby wykrywanych zachorowań jego zdaniem ma dojść już w latach 2008-2012.
Związek pomiędzy używaniem telefonu komórkowego a guzem mózgu dr. Vini Khurana wykazuje na podstawie wyników ośmiu niezależnych międzynarodowych badań klinicznych i jednej długoterminowej analizy. Jego dramatyczny raport opublikowano na stronie internetowej brain-surgery.us.
Źródło: Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN24