Rząd chce zmienić ustawę o trybie dostępu do informacji publicznej. Planuje powstanie bazy, w której znajdą się informacje o szczególnym znaczeniu dla rozwoju innowacyjności i społeczeństwa informacyjnego. We wtorek rząd przyjął projekt nowego prawa.
Jak poinformowało Centrum Informacyjne Rządu, powstanie centralne repozytorium informacji publicznych. Każda informacja publiczna ma podlegać udostępnieniu i ponownemu wykorzystywaniu na zasadach przejrzystości, niedyskryminacji i niewyłączności.
Z ograniczeniami
Jednocześnie, ze względu na ochronę porządku publicznego i ważnego interesu gospodarczego, projekt ogranicza dostęp do niektórych informacji publicznych, np. analiz prywatyzacyjnych zlecanych przez ministra skarbu państwa dla potrzeb gospodarowania mieniem Skarbu Państwa, w tym jego komercjalizacji i prywatyzacji.
Projekt zakłada także ograniczenie dostępu do instrukcji negocjacyjnych - zgodnie ze zwyczajem międzynarodowym, do momentu podpisania umowy jej tekst nie będzie podawany do informacji publicznej.
Informacje bez ograniczeń i bezpłatnie
Co do zasady, każdemu będzie przysługiwać prawo do ponownego wykorzystywania informacji publicznej - bez ograniczeń i bezpłatnie. Jeśli jednak przygotowanie informacji do ponownego wykorzystywania będzie wymagało np. poniesienia dodatkowych kosztów, trzeba będzie zapłacić za jej udostępnienie.
Zgodnie z projektem, informacje do ponownego wykorzystywania mają być dostępne na stronie Biuletynu Informacji Publicznej (BIP) lub w centralnym repozytorium. Jeśli informacja tam nie figuruje, będzie ją można udostępnić także w inny sposób, np. zamieszczając w serwisie internetowym.
Rynek wart miliardy
Na świecie ponownie wykorzystywane informacje publiczne to głównie mapy, zdjęcia satelitarne, zbiory przepisów prawnych, a także dane ewidencyjne, statystyczne, dotyczące spółek albo nieruchomości. Na ich podstawie powstają m.in. produkty dla nawigacji, serwisy drogowe, prognozy pogody czy systemy informacji prawnej.
Rynek ponownego wykorzystania informacji publicznej w 2006 r. wyceniany był w UE na 27 mld euro, przy czym rósł od kilku do kilkunastu procent rocznie w zależności od typu informacji.
Jak podkreślono w komunikacie CIR, projektowane rozwiązania mają poprawić konkurencyjność przedsiębiorstw, których działalność wiąże się z przetwarzaniem informacji.
Jesteśmy ostatni w Unii
Nowe regulacje, które mają dostosować polskie przepisy do prawa UE, mają wejść w życie po trzech miesiącach od daty ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem przepisów dotyczących centralnego repozytorium, które powinny obowiązywać po 12 miesiącach od daty publikacji. Termin implementacji tych unijnych przepisów minął w lutym 2005 r. Polska jest jedynym krajem Unii, który jeszcze nie dostosował w tej kwestii swojego prawa. Do nadrobienia zaległości Komisja Europejska wzywała nas już w 2008 r.
W latach 2012-2021 maksymalny limit wydatków budżetowych na funkcjonowanie centralnego repozytorium ma wynieść ponad 23 mln zł.
Projekt noweli ustawy o dostępie do informacji publicznej przedłożony został przez ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24