Krajowy Rejestr Sądowy zatwierdził czerwcowy wniosek rady nadzorczej TVP o zawieszenie Andrzeja Urbańskiego, Sławomira Siwka i Marcina Bochenka w prawach członków zarządu TVP do końca kadencji, czyli 20 czerwca 2010 roku. Poprzedni termin zawieszenia upływał 19 września. To wygrana bitwa Piotra Farfała o władzę w TVP. Wojna trwa nadal.
KRS w najbliższych dniach zajmie się innymi wnioskami, które będą mogły mieć kluczowe znaczenie dla stwierdzenia, kto dziś tak naprawdę sprawuje władzę w telewizji publicznej. W poniedziałek p.o. prezesa TVP Piotr Farfał złożył do Krajowego Rejestru Sądowego wnioski o wykreślenie z KRS członków rady nadzorczej TVP oraz, odwołanego w piątek prokurenta spółki, Pawła Palucha. KRS zajmie się tą sprawą najprawdopodobniej w środę, albo czwartek, po sprawdzeniu, czy wniosek odpowiada wymogom formalnym.
We wtorek do KRS mają wpłynąć także wnioski o zarejestrowanie zmian w zarządzie TVP. Sławomir Siwek, który będzie wnioskował o wpisanie go jako p.o. prezesa TVP w miejsce Piotra Farfała. Zmiany we władzach TVP, którymi ma się zająć KRS to efekt uchwał części rady nadzorczej spółki oraz Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy TVP, które zamknął w piątek minister skarbu.
Nie mylić wniosków
Zatwierdzenie czerwcowego wniosku Piotra Farfała przez KRS nie ma związku z wydarzeniami, które rozegrały się w ostatnich dniach. We wtorek KRS wydłużył zawieszenie trzech prezesów telewizji: Andrzeja Urbańskiego, Sławomira Siwka i Marcina Bochenka do końca kadencji. P.o. prezesa TVP Piotr Farfał wyjaśnił, że nowy termin zawieszenia trzech prezesów upływa 20 czerwca 2010 r. (poprzedni termin upływał 19 września).
Rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Wojciech Małek wyjaśniał na antenie TVN24, że wpis w rejestrze nastąpił w poniedziałek, a decyzja jest nieprawomocna. Małek podkreślił, żeby nie mylić decyzji KRS z zapowiadanymi, najnowszymi wnioskami w sprawie zmian we władzach TVP. - To zamieszanie to nieporozumienie - ocenił rzecznik.
Źródło: TVN24, PAP