W ramach unijnych relokacji do Polski w 2016 r. może trafić nie więcej niż 400 osób z Włoch i Grecji - wynika z projektu rozporządzenia rządu w sprawie relokacji cudzoziemców w 2016 roku. Jak czytamy w uzasadnieniu, chodzi o "zmniejszenie znacznej presji azylowej", pod którą znajdują się te dwa państwa.
"Potrzeba wydania niniejszego rozporządzenia wynika z konieczności zapewnienia możliwości realizacji przez Rzeczpospolitą Polską zobowiązań w zakresie relokacji z terytorium Grecji oraz Włoch cudzoziemców w sposób oczywisty wymagających ochrony międzynarodowej, co ma na celu zmniejszenie znacznej presji azylowej, pod jaką znajdują się te państwa. Powyższe zobowiązania wynikają z przyjętych w 2015 r. deklaracji politycznych oraz aktów prawnych Unii Europejskiej" - czytamy w uzasadnieniu projektu.
Szydło: to pierwszy krok
Decyzję skomentowała premier Beata Szydło. - My w tej chwili jesteśmy zobowiązani do tego, żeby składać takie deklaracje, w których określamy gotowość do przyjęcia określonej liczby uchodźców - powiedziała Szydło podczas konferencji prasowej.
Dodała, że PiS, zanim utworzyło rząd, negatywnie oceniało decyzje poprzedników w sprawie uchodźców, ale "rząd PiS jest rządem stabilnym i my rozumiemy, że jest kontynuacja władzy". - Te zobowiązania naszych poprzedników również podejmujemy - stwierdziła premier. - Podejmujemy po pierwsze w takim zakresie, jaki jest w tej chwili możliwy dla polskiego państwa i rzeczą nadrzędną przy każdej decyzji dotyczącej migrantów jest sprawa bezpieczeństwa Polski i Polaków. W tej chwili wyraziliśmy gotowość do przyjęcia takiej liczby uchodźców - dodała Szydło. Zaznaczyła, że jest to pierwszy krok w sprawie uchodźców. - Później przed nami są kolejne procedury, tym bardziej, że chcemy również skorzystać z tego prawa, żeby móc decydować o tym, jakie grupy uchodźców miałyby do Polski trafić oraz takie osoby, które chciałyby do Polski przyjechać, musiałyby się znaleźć - powiedziała. - Myślę, że ostatnie wydarzenia w Niemczech będą powodowały, że ta dyskusja wróci też na forum samej Unii - dodała.
Docelowo 7 tys. osób
Koszty związane z relokacją uchodźców w 2016 roku oszacowano na ponad 10 mln złotych. Zgodnie z dotychczasowymi zobowiązaniami polskiego rządu, pierwsze grupy głównie syryjskich uchodźców, relokowanych z Włoch i Grecji oraz przesiedlanych z Libanu, mają trafić do naszego kraju w tym roku. Docelowo Polska ma przyjąć ok. 7 tys. osób w ciągu dwóch lat (taką unijną decyzję o podziale uchodźców Polska zaakceptowała we wrześniu 2015 r.). Nasz kraj stoi na stanowisku, że potrzebne jest jak najszybsze wcielenie planu, który ma zabezpieczyć granice i dokonać rozróżnienia pomiędzy uchodźcami a imigrantami ekonomicznymi.
Autor: mw/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia