W Polsce nie ma na razie chorych na świńską grypę. U chorego z Elbląga wykluczono obecność groźnego wirusa. Trwają jeszcze badania próbek pobranych od chorych z Warszawy. Na Okęciu trwa akcja informacyjna - podróżni informowani są przez megafony, dostają ulotki, mogą zgłosić się do punktu sanitarnego.
- Polska jest bezpieczna, nie ma żadnego chorego na świńską grypę w naszym kraju – zapewniał Paweł Trzciński, z Państwowego Zakładu Higieny. Nie ma też informacji o innych osobach, które potencjalnie mogłyby być nosicielami wirusa.
Kraj przygotowany na wypadek pandemii
– Wszystkie służby sanitarne są postawione w stan gotowości. – zapewniał Trzciński. Dodał, że Polska jest dobrze przygotowana na wypadek pandemii – istnieje plan pandemiczny i laboratoria, w których można przeprowadzać konieczne badania. – Polska jest samowystarczalna, jeśli chodzi o takie badania - mówił Trzciński.
Okęcie instruuje przez megafony i ulotki
Na warszawskim lotnisku Okęcie pasażerowie informowani są od środy przez megafony o tym, jak uchronić się przed wirusem tzw. świńskiej grypy. W porcie pojawiły się również plakaty z informacjami na ten temat.
- Dla pasażerów najważniejsza jest informacja. Zdecydowaliśmy się ją wzmocnić poprzez puszczenie przez megafony na terenie lotniska zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego - powiedział rzecznik Okęcia Jakub Mielniczuk.
Jak mówił, informacja przekazywana przez megafony skierowana jest głównie do pasażerów przylatujących z Meksyku, USA, Kanady i krajów Ameryki Środkowej. Jest podawana w językach polskim i angielskim. - Jeśli wystąpią u nich takie objawy jak: gorączka, kaszel, katar, ból gardła, mięśni, pasażerowie ci są proszeni o niezwłoczne zgłoszenie się do służb lotniska – wyjaśnił rzecznik. Treść komunikatu przekazywanego pasażerom na Okęciu wysłano również do wszystkich lotnisk w Polsce.
Akcja informacyjna straży granicznej
Od kilku dni straż graniczna rozdaje ulotki wylatującym i przylatującym pasażerom głównie z rejonów, w których zanotowano przypadki świńskiej grypy. Zawierają informacje, co musi zrobić pasażer udający się za granicę Polski oraz co powinna zrobić osoba, która po przylocie do naszego kraju stwierdzi u siebie niepokojące objawy. Również ulotki są w języku polskim i angielskim. Z Polski nie ma bezpośrednich lotów do Meksyku.
Zalecenia dla podróżnych
Wyjeżdżającym radzi się m.in. bezwzględne stosowanie do wszelkich zaleceń miejscowej służby zdrowia, unikanie bliskiego kontaktu z osobami wykazującymi objawy grypopodobne, częste mycie rąk wodą z mydłem.
Jeżeli osoba wracająca do kraju w ciągu około 10 dni od powrotu zauważy u siebie objawy chorobowe typu podwyższona temperatura ciała, osłabienie, kaszel, brak apetytu, katar, ból gardła, to niezwłocznie musi się zgłosić do lekarza.
Jak mówił Mielniczuk, na Okęciu jest graniczny punkt kontroli Sanepidu. Ma on prawo zatrzymać każdą osobę, która "może dziwne wyglądać”.
Źródło: TVN24, PAP