W Polsce nie ma suszy, a do nadchodzącej zimy jesteśmy lepiej przygotowani niż przed rokiem - zapewniał Donald Tusk po posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego. - Nie spodziewamy się radykalnych zjawisk pogodowych, nie ma powodu do niepokoju - zapewniał. Premier był też pytany o śnieg na święta. Jak powiedział, ma obietnicę, że "trochę go będzie". - Tyle mogę powiedzieć, ale nie biorę za to odpowiedzialności politycznej - zastrzegł.
- Doniesienia o grożącej Polsce suszy są delikatnie mówiąc przesadzone - powiedział premier. Jak dodał, lokalnie są problemy z dostępem do wody, a niski stan rzek stwarza problemy, ale wszystko to "mieści się w normie".
Tusk podkreślał również, że prognozy średnioterminowe mówią, że opady będą w normie.
Prąd pod kontrolą
Premier nie obawia się również sytuacji, gdy po ataku zimy będą przerwy w dostawach prądu. - Jeśli chodzi o zagrożenie dotyczące energetyki, przynajmniej w niektórych miejscach w Polsce w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy przeprowadzono inwestycje, które wyraźnie zwiększają bezpieczeństwo energetyczne. Tak jest na przykład w Wielkopolsce - podkreślił.
Dodał również, że ukończone mają być mapy miejsc, gdzie zagrożone będzie życie i zdrowie ludzi w razie braku prądu (np. szpitale). Wojewodowie przygotować też mają mapę firm, które dysponują sprzętem przydatnym w walce z atakami zimy, brakami prądu i innymi klęskami żywiołowymi.
Transport lepiej przygotowany
Przygotowanie zdaje się lepsze niż w zeszłym roku premier Donald Tusk
Zapewniał również, że kolej wydaje się lepiej przygotowana na zimę. Jak zapewniał, w dziedzinie za którą odpowiada rząd, nie powinno dojść do chaosu informacyjnego, jak w zeszłym roku przy zmianie rozkładu jazdy. Dodał też, że trwają rozmowy z marszałkami i sejmikami wojewódzkim, by Przewozy Regionalne też były lepiej przygotowane, niż rok temu.
- Przygotowanie zdaje się lepsze niż w zeszłym roku - podsumował.
Śnieg na święta?
Zapytany, czy na święta spadnie śnieg, powiedział: - Moi współpracownicy reprezentujący Instytut Meteorologii obiecali, że trochę śniegu na święta będzie. Tyle mogę powiedzieć, ale nie biorę za to odpowiedzialności politycznej.
Źródło: TVN24, PAP