- Warunkiem odwilży w stosunkach z Białorusią będzie uczciwe traktowanie autentycznego ruchu mniejszości polskiej w tym kraju. Liderem tego ruchu jest Andżelika Borys - zapewnił Donald Tusk po spotkaniu z szefową nieuznawana przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi.
Jego zdaniem spotkanie z szefową ZPB pokazało, "jak ważna jest aktywność Polaków na Białorusi i rola Andżeliki Borys". Ocenił też, że liderka Związku Polaków na Białorusi zaproponowała "dojrzałą i odpowiedzialną drogę do mądrego kompromisu na Białorusi między Polakami a rządem białoruskim".
Borys: do normalności wiele brakuje
Szefowa ZPB Andżelika Borys powiedziała po spotkaniu z Donaldem Tuskiem, że bardzo dużo jeszcze trzeba zrobić, by znormalizować sytuację na Białorusi. Wiele jej zdaniem zależy od władz w Mińsku, a uznanie ZPB byłoby dowodem zachodzących u naszego wschodniego sąsiada zmian.
Borys podkreśliła też, że bardzo zależy jej na dobrych stosunkach na linii Warszawa-Mińsk. - Nam bardzo zależy na bardzo dobrych relacjach między Polską, a Białorusią dlatego, że im będą lepsze stosunki tym Polakom (na Białorusi - red.) będzie lżej - oceniła.
Źródło: PAP