Co drugi strażak ze Zgierza jest potencjalnym dawcą szpiku. Akcję zainicjował jeden z nich, kpt. Tomasz Matusiak. Docelowo akcja ma objąć całe województwo łódzkie.
- Pomaganie mamy we krwi, robimy to codziennie w pracy. Sama świadomość, że będziemy mogli uratować komuś życie jest dla nas bezcenne - zapewniw inicjator akcji. I dodaje: Jestem strażakiem od 15 lat, widziałem różne sytuacje. Wiem, że trzeba pomagać na każdym kroku.
Podobnie myśli wielu jego kolegów. W ciągu pierwszych kilku dni gotowość oddania szpiku zadeklarowała połowa ze 100 strażaków ze zgierskiej komendy.
Będą zachęcać innych
- Przekażemy informacje o inicjatywie do wszystkich komend powiatowych i miejskich w województwie - mówi kpt. Arkadiusz Makowski z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Łodzi. Nie ma wątpliwości, że nie będzie brakowało chętnych, bo strażacy chętnie się angażują w podobne akcje. - Mamy m.in. klub honorowego dawcy krwi, w którym regularnie oddaje krew kilkudziesięciu mundurowych - dodaje Makowski.
Każdy dawca na wagę złota
Strażacy to idealni dawcy szpiku - nie kryją satysfakcji z akcji przedstawiciele z fundacji DKMS Baza Dawców Komórek Macierzystych Polska.
- Dzięki temu, że co pół roku przechodzą testy medyczne, mamy pewność, że będą mogli w krytycznym momencie przyjść z pomocą - podkreśla Rafał Młodzikowski z fundacji.
Podkreśla jednocześnie, że każdy potencjalny dawca zwiększa szansę na przeżycie chorych na białaczkę.
- Musimy wtedy w szybkim czasie znaleźć bliźniaka genetycznego, który może przekazać swój szpik kostny. Każdy kolejna osoba w bazie dawców to większa szansa na sukces - zaznacza Młodzikowski.
W Polsce jest zarejestrowanych prawie pół miliona dawców szpiku kostnego. Ich liczba szybko się zwiększa. W tamtym roku zarejestrowano 100 tyś. potencjalnych dawców. Baza Dawców Komórek Macierzystych Polska liczy, że w tym roku będzie ich więcej o 50 tyś.
Autor: bż/iga / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: Straż Pożarna w Zgierzu