- To jest dla mnie zaskoczenie. Ja miałem obraz innego Andrzeja Leppera. Odważnego, zdecydowanego, który potrafi rozwiązywać problemy - stwierdził Lech Wałęsa, komentując sprawę samobójstwa byłego szefa Samoobrony. Zdaniem byłego prezydenta, to "nie pasuje w ogóle do Leppera". - Czekam na jakieś wyjaśnienia, bo to jest inny Lepper niż ja go znałem - dodał.
- To mi wyjątkowo nie pasuje. To był człowiek odważny. Ja go szanowałem, czasem nawet podziwiałem. Można było się z nim nie zgadzać, ale to był człowiek odpowiedzialny - mówił Wałęsa. - On musiał dawać przykładowe rozwiązania, ale nie takie, nie samobójstwo - dodał.
Były prezydent stwierdził, że targnięcie się na swoje życie nie pasuje też do tego, że Lepper był katolikiem. - W naszej wierze tego nie można zrobić. Nie można pokazać swojej słabości, że nie można rozwiązać nawet najcięższych problemów - dodał Wałęsa.
Zaskakująca śmierć
Andrzej Lepper popełnił samobójstwo w piątek w siedzibie Samoobrony w Warszawie. Według wstępnych ustaleń śledztwa, do jego śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie. Jako jeden z prawdopodobnych motywów targnięcia się na swoje życie, śledczy wskazują na problemy finansowe. Pogrzeb byłego wicepremiera odbędzie się w czwartek.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24