Sztuczki starsze niż internet, ale działają. Tysiące Polaków tracą pieniądze. Jak tego uniknąć?

"Polizja" wsparta autorytetem zdjęcia prezydenta i rąk w kajdankach domaga się opłaty "grzywny" przez internet.tvn24.pl

Otwieramy skrzynkę odbiorczą, a tam e-mail od tajemniczego „bankiera”. Nieznajomy oferuje nam szansę na wielki zarobek, wystarczy tylko mu pomóc… Kto choć raz nie dostał takiej oferty? Oczywiście jest ona oszustwem, znacznie starszym niż internet. Jednak wraz z upowszechnieniem się sieci skala tych przestępstw gwałtownie rośnie. W Polsce w ciągu sześciu lat o 600 procent. Jak się ustrzec przed najpopularniejszymi?

Opisana powyżej próba wyłudzenia nie jest jedynym sposobem na wykorzystanie łatwowierności, i chciwości internautów. To jednak jedna z najstarszych i najpopularniejszych metod, nazywana "szwindlem nigeryjskim". Różne jej wariacje zalewają skrzynki e-mailowe od dwóch dekad i cieszą się niesłabnącym powodzeniem. Oznacza to, że działają. Jak rozpoznać oszustwo?

Szczodrzy "bracia" Nigeryjczycy

"Nigeryjskie szwindle" przybierają różne formy, schemat pozostaje jednak zawsze ten sam. Pisze do nas nieznany "bankier", albo "prawnik", czyli teoretycznie ktoś godzien zaufania i mogący mieć dostęp do dużych pieniędzy. Oferuje przy tym szanse na wielki zarobek bez wielkiego wysiłku, aczkolwiek nielegalny. Na przykład wystarczy pomóc wyprowadzić z banku wielkie pieniądze, albo zgłosić się jako daleki krewny biznesmena, który zginął z całą rodziną w katastrofie i pozostawił po sobie wielomilionowy majątek.

Nasz tajemniczy dobroczyńca oferuje przy tym, że pozwoli nam zachować pewien procent zdobytych nielegalnie pieniędzy. Oferta może więc wydawać się kusząca, wręcz oszałamiająca, bo chodzi o miliony dolarów. Niektóre jej elementy są nawet prawdziwe. W podanym powyżej przykładzie rzeczywiście doszło do opisanego wypadku, w którym zginał Ron Bramlage i cała jego bliska rodzina. Jednak ten, kto da się złapać na taki haczyk, nigdy nie zobaczy milionów, a sam - to pewne - straci.

Otóż po odpowiedzi na takiego e-maila, rozpocznie się "współpraca". Oszust poprosi o dane do załatwienia rzekomych formalności i będzie zapewniał, że wszystko idzie w dobrą stronę, a miliony są tuż tuż. Nagle pojawią się jednak "problemy" w postaci konieczności wręczenia łapówki, albo opłacenia nieoczekiwanych kosztów. Oczywiście oszust akurat nie ma niezbędnych pieniędzy i prosi swojego współpracownika, czyli nas, o wsparcie. Chodzi przy tym o sumę błahą w porównaniu do tego, co mamy zarobić. Kilka tysięcy dolarów. Jeśli je zapłacimy, oszust wygrał i zniknie, a my zamiast wzbogacić się, zbiedniejemy.

Wariacji "nigeryjskiego szwindlu" jest wiele. Oszuści wykazują się wielką inwencją, ale zawsze działają w oparciu o proste socjotechniki: starają się wzbudzić zaufanie, rozbudzić chciwość i wykorzystać naiwność. Na tej zasadzie już w XIX wieku naciągacze rozsyłali po Europie listy z prośbą o pomoc w wydostaniu z więzienia bogatego człowieka, który po odzyskaniu wolności miał się odwdzięczyć. Oczywiście najpierw trzeba było pokryć "koszty operacyjne", które przepadały wraz z oszustami.

Wiadomości z haczykiem

Oczywiście tego rodzaju zagrywki nie są jedynymi, które czyhają na nas w internecie. Bardzo rozpowszechnionym i poważnym zagrożeniem jest tak zwany "phishing", czyli próba wyłudzenia prywatnych danych poprzez podszycie się pod jakąś zaufaną instytucję, na przykład bank.

Tego rodzaju przestępstwa nie opierają się na dobrowolnej współpracy ofiary - jak w szwindlu nigeryjskim - ale na wykorzystaniu nieuwagi, niewiedzy i łatwowierności internauty.

Przykład "phishingu". Warto zwrócić uwagę na adres nadawcy, założony na domenie .cn, czyli Chiny. Na dodatek adres odbiorcy, czyli nasz, jest zniekształcony. Wygląd e-maila odbiega też od takich oficjalnych. Przykład poniżej.tvn24.pl

Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że praktycznie każda osoba aktywnie korzystająca z internetu i różnych usług internetowych, takich jak sklepy, banki czy gry online, była celem próby wyłudzenia. Przyjmuje ona formę e-maila, który pozornie został wysłany przez instytucję, z którą mamy na co dzień do czynienia, np. nasz bank, portal aukcyjny czy administratora gry internetowej. Zawiera on najczęściej informację o jakichś problemach z naszym kontem, konieczności weryfikacji danych, czy bardzo atrakcyjnej ofercie. Autor wiadomości zapewnia przy tym, że wystarczy kliknąć w podany link przekierowujący do "oficjalnej" strony i tam się zalogować, ściągnąć jakąś "aktualizację", czy po prostu podać swoje dane do logowania.

Przykład oficjalnego e-maila od firmy Blizzard w tej samej sprawie. Adres nadawcy jest już poprawny. Nasz adres też był właściwy.tvn24.pl

Oczywiście pod żadnym pozorem nie należy w tego rodzaju ostrzeżenia, ponaglenia czy oferty wierzyć. Jeśli im ulegniemy, nasz komputer może zostać zawirusowany, a w najgorszym wypadku ktoś przejmie kontrolę nad naszym kontem bankowym. Z zasady, firmy nigdy nie proszą swoich klientów poprzez e-mail o podawanie haseł czy ściąganie załączników. Czasem mogą przesyłać link do własnej strony, ale wówczas należy dokładnie sprawdzić po wejściu na nią, czy jest autentyczna. Głównym wskaźnikiem, że strona jest bezpieczna jest skrót "https" na początku adresu, zamiast krótszego "http" oraz mały znaczek kłódki. Na takiej stronie możemy logować się do swoich kont.

Często stosowaną sztuczką jest wysyłanie przez przestępców e-maili w imieniu jakiejś poważnej instytucji. Tym sposobem można oszukać mało uważną osobę, bowiem nazwa zaufanej firmy pojawia się na górze wiadomości. Jednak wystarczy dokładniej spojrzeć, aby obok dostrzec prawdziwy adres nadawcy, który zazwyczaj składa się z przypadkowo wybranych liter i jest założony w jednym z największych usługodawców, np. @yahoo czy @gmail.

Skala rośnie i to szybko

Pomimo tego, że takie sztuczki często są mało wyrafinowane i po rozpoznaniu mogą budzić śmiech, to są skuteczne. Przestępcy stosują je od lat, jedynie lekko modyfikując, co oznacza, że ktoś musi się na nie nabierać. Pomimo ostrzeżeń skala ogólnie pojętego problemu przestępstw internetowych nieustannie rośnie, adekwatnie do coraz większej liczby ludzi z dostępem do sieci i wzrostem popularności różnych usług, takich jak bankowość internetowa czy portale aukcyjne i społecznościowe.

W tym wypadku komputer ofiary został zablokowany przez "Polizję", która domagała się grzywny za rzekome ściąganie filmów przez internet. W rzeczywistości był to wirustvn24.pl

Jak zaznaczają specjaliści, w dobie internetu działalność wszelkiej maści oszustów jest znacznie łatwiejsza. – W internecie dochodzi do efektu skali. Można wysłać setki tysięcy czy miliony "ofert". Wystarczy, że skusi się tylko drobny odsetek odbiorców, a zysk może być pokaźny – tłumaczy Piotr Kijewski z CERT Polska. Nasze adresy e-mail kupuje się hurtowo za grosze od firm, które specjalizują się w ich gromadzeniu.

Według najnowszego raportu FBI na temat przestępstw internetowych, w 2012 roku Amerykanie stracili w ich wyniku pół miliarda dolarów (ponad milion dziennie), przy czym średnio każda ofiara osoba stała się uboższa o około pięć tysięcy dolarów. Według zestawienia ludzie są podatni na oszustwa w równym stopniu niezależnie od płci. W niemal idealnie równym stopniu ofiarą padają 20-30 latkowie i 40-50 latkowie. Najrzadziej okradane są osoby najmłodsze, a nieco częściej najstarsi.

Polska policja podobnych szczegółowych statystyk nie prowadzi. Na pytanie tvn24.pl Komenda Główna Policji podała jedynie dane dotyczące ogólnej ilości przestępstw internetowych z wyróżnionymi oszustwami. Ich ilość z roku na rok gwałtownie rośnie. Tak jak w 2006 roku przestępstw w sieci zanotowano łącznie 3 445, tak w 2012 było to już 19 042 z czego 15 tysięcy stanowiły oszustwa.

Problemem w statystykach jest jednak to, że wielu oszukanych nie zgłasza się na policję. Jak wynika z badania Gemius z 2010 roku, w Polsce zrobiło to tylko 13 procent ofiar przestępstwa internetowego. Oznacza to, że tylko w ciągu ostatniego roku mogło zostać poszkodowanych ponad 200 tysięcy osób.

Przede wszystkim, nie wierzyć we wszystko co piszą

Co zrobić, aby nie zostać ofiarą? Piotr Kijewski radzi, aby przede wszystkim w sieci "stosować zasadę ograniczonego zaufania". – Jeśli nagle spotykamy się z ofertą, która wydaje się być zbyt dobra, żeby mogła być prawdziwa, to z reguły tak jest – tłumaczy ekspert CERT. – Należy być szczególnie podejrzliwym, jeśli pojawia się niespodziewana wiadomość z atrakcyjną ofertą wymagającą natychmiastowego działania, zaadresowaną bardzo ogólnikowo, zawierającą błędy czy załączniki – dodaje Kijewski. Sugeruje przy tym, aby fragment każdej "niezwykle atrakcyjnej" oferty wkleić do wyszukiwarki. Często okaże się wówczas, że ktoś inny też już ją dostał i przed nią ostrzega.

W przypadku e-maili, które mogą budzić podejrzenie jako próba phishingu, najlepiej nie klikać w żadne przekierowania, chyba że jest to wiadomość której się spodziewaliśmy, i o którą sami prosiliśmy. Na przykład będąca częścią procesu zmiany lub przypomnienia hasła. W innym wypadku lepiej samodzielnie wejść na stronę instytucji, która do nas rzekomo pisze i to przez nią weryfikować, czy ktoś czegoś od nas chce. W przypadku wiadomości rzekomo od banku, najlepiej po prostu zadzwonić na infolinię i zweryfikować treść e-maila. Tym sposobem unikniemy poważnego ryzyka utraty pieniędzy.

Jak zaznacza przedstawiciel KGP, podinspektor Piotr Bieniak, kiedy pomimo wszystko padniemy ofiarą oszustwa, warto się zgłaszać na policję. – Oszuści tylko pozornie mogą czuć się w internecie anonimowo, gdyż jak wskazują statystyki wykrywalność w tym zakresie jest bardzo wysoka – zapewnia Bielniak. Dotyczy to jednak głównie popularnych w naszym kraju oszustw na portalach aukcyjnych. W przypadku "szwindli nigeryjskich" poszukiwania sprawców są bardzo utrudnione, bowiem niemal zawsze ich autorzy są poza granicami Polski i szanse na odzyskanie utraconych pieniędzy są nikłe.

Jeśli chodzi o perspektywy walki z oszustwami w sieci Piotr Kijewski pozostaje sceptyczny. – Nie uciekniemy od tego rodzaju wyłudzeń, gdyż wykorzystują one ułomności ludzkiej natury. Zawsze znajdą się jakieś osoby, które im ulegną – mówi ekspert CERT.

Autor: Maciej Kucharczyk//kdj / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował w piątek wieczorem uczestników festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - poinformowała agencja dpa. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Niemiecka policja zatrzymała już dwie osoby. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała dwie osoby

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała dwie osoby

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl