- Do rozmowy ministra Radosława Sikorskiego z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pewno dojdzie w przyszłym tygodniu - poinformował w programie TVN "Kawa na ławę" Michał Kamiński z Kancelarii Prezydenta. Prezydent spotka się też z premierem Donaldem Tuskiem.
Kamiński pytany o spotkanie prezydenta i ministra spraw zagranicznych, powiedział, że "biorąc pod uwagę wszystkie delikatności, trzeba je precyzyjnie umówić, na pewno nie przez telefon".
Według Kamińskiego, również spotkanie prezydenta z premierem Donaldem Tuskiem "powinno być w tym tygodniu". - Prezydent ma napięty grafik w tym tygodniu. Jest wizyta na Słowacji, wizyta na Ukrainie, ale prezydent na pewno znajdzie czas, o to się proszę nie martwić - zapewnił prezydencki minister.
Stefan Niesiołowski nie ma żadnych złudzeń: - Prezydent i PiS odgrywają się za przegrane wybory. Jak podkreślił wicemarszałek, premier Donald Tusk wyciąga rękę i chce spotkania z prezydentem. Ale - według niego - takie gesty są bezskuteczne. - Z tamtej strony mamy zajadłych wrogów - dodał. W jego opinii, z drobnego incydentu zrobiono dyplomatyczny konflikt.
Michał Kamiński odpiera zarzuty: - To nie jest kwestia odegrania się na rządzie, bo w ten sposób można by powiedzieć, że Tusk od dwóch lat odgrywa się na Lechu Kaczyńskim za to, że przegrał z nim wybory prezydenckie. Kamiński podkreślił, że "prezydent mimo wszystko wciąż wykazuje dobrą wolę".
Tadeusz Cymański (PiS) dodał, że prezydent Kaczyński nie oczekuje więcej niż szacunku oraz informowania go najważniejszych sprawach w polityce rządu.
Poseł LiD Jerzy Wenderlich zamieszanie z niedoszłym spotkaniem prezydenta z Sikorskim skomentował słowami poety: - "Wszystko to śmieszy, tumani, przestrasza". Jego zdaniem, to Michał Kamiński, jako przedstawiciel Kancelarii Prezydenta, powinien być "pierwszym strażakiem i ugasić ten pożar", a nie "robić serial brazylijski - kto się będzie mniej, a kto bardziej dąsał". - To nie wypada - zamiast Wersalu i savoir-vivre’u powinniście zająć się pracą - dodał.
Napiętą sytuację starał się załagodzić wicepremier Waldemar Pawlak (PSL). - Media często przerysowują emocje - stwierdził. Jego zdaniem, kancelarie premiera i prezydenta w ważnych sprawach powinny porozumiewać się raczej pisemnie lub przy pomocy e-maila, bo "później nikt nie będzie pamiętał o telefonach". – Więcej formalizacji - poradził.
Kancelaria Prezydenta zaprosiła Sikorskiego na spotkanie z głową państwa na miniony czwartek. Szef MSZ jednak odmówił, argumentując że w tym samym czasie odbywa się nieformalne posiedzenie rządu w sprawie przyszłorocznego budżetu i zwrócił się o wyznaczenie innego terminu. W piątek prezydent zapowiedział, że wyznaczy kolejny termin, bo tego wymagają konstytucyjne obowiązki, choć jednocześnie krytycznie ocenił zachowanie Sikorskiego w całej sprawie.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24