- Stawiamy ultimatum panu ministrowi Rostowskiemu - albo pan minister odmrozi te 7 mld zł, które zostały zamrożone i są utrzymywane na kontach przez ostatnie kilkanaście miesięcy, a jeśli nie to rozpoczniemy poszukiwania takiej większości w Sejmie, by odwołać pana ministra Rostowskiego" - powiedział Joński na konferencji prasowej w Sejmie. Jak dodał, w drugim przypadku SLD będzie chciał w marcu złożyć wniosek o odwołanie Rostowskiego.
"Odmrozić pieniądze na walkę z bezrobociem"
- Sprawdził się czarny scenariusz - 14,2 proc. bezrobocia - w ciągu ostatnich 2 miesięcy przybyło blisko 0,5 mln bezrobotnych. Nie ma ofert pracy, a jeśli są, to są to oferty pracy za najniższą kwotę i rząd nie przedstawił od 5 lat żadnego nowego pomysłu, sposobu na walkę z bezrobociem - argumentował polityk Sojuszu.Przekonywał też, że "nie może tak być, że pieniądze, które są przewidziane na walkę z bezrobociem, są zamrażane, a minister Rostowski po prostu tego problemu nie widzi".Klub SLD liczy obecnie 25 posłów; wniosek o wotum nieufności dla ministra musi być podpisany przez co najmniej 69 posłów.Joński zapowiedział również, że SLD zorganizuje w czwartek w południe debatę nt. bezrobocia. - Z jednej strony chcielibyśmy, by resort pracy przedstawił w końcu konkretne sposoby walki z bezrobociem, a z drugiej strony SLD przedstawi 10-punktowy plan walki z bezrobociem - powiedział. Wyjaśnił, że propozycje Sojuszu będą dotyczyły m.in. obniżenia kosztów pracodawców. Podkreślił, że spotkanie ma być otwarte dla mediów.
Ekspert: rząd nie ma propozycji
Ekspert Sojuszu ds. ekonomicznych Wojciech Szewko z zarządu krajowego partii zwrócił uwagę, że obecnie na jedno miejsce pracy przypada 40 osób poszukujących zatrudnienia. Według niego nie obędzie się bez nowelizacji budżetu, bo - jak mówił - już w tej chwili wiadomo, że "w budżecie państwa zabraknie co najmniej 10 mld zł".Wyraził opinię, że ze strony rządu nie słychać żadnych ciekawych ani rozsądnych propozycji tworzenia nowych miejsc pracy.
Autor: nsz/iga / Źródło: PAP