Dwie osoby zginęły w wypadku szybowca, który rozbił się w poniedziałek przy lotnisku w Nowym Targu w Małopolsce - dowiedziała się TVN24. Na miejscu zginął instruktor, uczeń zmarł mimo długiej reanimacji. Na miejscu pracuje pięć zastępów straży pożarnej.
Jak powiedział w TVN24 Andrzej Siekanka z małopolskiej straży pożarnej, szybowiec wykonywał manewr nawrotu na lotnisko, z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w skarpę nabrzeża rzeki Biały Dunajec i roztrzaskał się o nią. - Strażacy przybyli na miejsce od razu przystąpili do akcji uwolnienia i reanimacji osób podróżujących szybowcem. Niestety reanimacja nie przyniosła efektów. 64-letni instruktor i 19-letni uczeń zmarli - powiedział Siekanka.
Do wypadku doszło ok. kilometr od lotniska. Najprawdopodobniej pilot źle ocenił wysokość.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. Kontakt24