- Skargę katyńską przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu może zakończyć ugoda - uważa pełnomocnik rodzin ofiar zbrodni katyńskiej dr Ireneusz Kamiński. Jej warunki to odtajnienie całego rosyjskiego śledztwa oraz pełna rehabilitacja ofiar.
- Sprawę katyńską może zakończyć ugoda. W jej ramach oczekujemy odtajnienia całej dokumentacji śledztwa nr 159 w sprawie zbrodni katyńskiej prowadzonego w latach 1990-2004 przez rosyjską Główną Prokuraturę Wojskową oraz rehabilitacji o charakterze prawnym wszystkich ofiar Katynia - powiedział Kamiński.
Podkreślił też, że gdyby władze Rosji dokonały odtajnienia i rehabilitacji, to wówczas "przestałyby istnieć powody do utrzymywania sprawy katyńskiej przed Trybunałem w Strasburgu".
Walka o sprawiedliwość
Kamiński wspólnie z innymi prawnikami reprezentuje przed strasburskim Trybunałem m.in. Witomiłę Wołk-Jezierską i 12 innych krewnych oficerów zamordowanych w 1940 roku, którzy oskarżyli władze Rosji o złamanie przepisów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Wśród najważniejszych zarzutów są: brak w Rosji skutecznego postępowania wyjaśniającego zbrodnię katyńską (art. 2 Konwencji) oraz poniżające traktowanie krewnych ofiar zbrodni katyńskiej (art. 3), m.in. poprzez negowanie zbrodni katyńskiej jako historycznego faktu w wyrokach rosyjskich sądów.
Według prawnika, brak odtajnienia i rehabilitacji naraża Rosję na przegrany proces w strasburskim Trybunale, a w efekcie jego prawne konsekwencje, m.in. obowiązek ścigania żyjących sprawców zbrodni katyńskiej oraz wyjaśnienia wszystkich jej okoliczności łącznie z ujawnieniem ich.
Chcą rehabilitacji, a nie pieniądzy
Rehabilitacja o charakterze prawnym otwiera drogę do możliwych odszkodowań finansowych ze strony Rosji na rzecz rodzin ofiar zbrodni katyńskiej. Rodziny jednak deklarują, że nie będą się takich odszkodowań domagać. - Rodziny nie chcą występować z jakimikolwiek roszczeniami finansowymi dotyczącymi zbrodni katyńskiej wobec Federacji Rosyjskiej, ale nie zmienią swojego stanowiska, że jedynie rehabilitacja o charakterze prawnym może te osoby satysfakcjonować - podkreślił Kamiński.
Mocne dowody
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zajmie się skargą katyńską prawdopodobnie już we wrześniu.
Z uwagi na bardzo istotne i skomplikowane kwestie prawne związane m.in. z kwalifikacją prawną zbrodni katyńskiej, które na forum w Strasburgu pojawią się po raz pierwszy, strasburscy sędziowie mogą podjąć decyzję o przekazaniu sprawy Wielkiej Izbie Trybunału, czyli 17 sędziom, którzy orzekają w największych toczonych tam sprawach. - Nasza dokumentacja jest bardzo solidna i bardzo rozbudowana, natomiast Trybunał może oczywiście uznać, że z jakichś powodów istotne i potrzebne będzie przeprowadzenie rozprawy, a więc spotkanie się twarzą w twarz stron oraz reprezentanta rządu polskiego. Trybunał może jednak uznać, że taka bezpośrednia konfrontacja nie jest konieczna, ale w grę mogą też wchodzić elementy pozaprawne, mianowicie to, że sprawa jest głośna i ważna, zatem może uznać, że warto jest taką rozprawę odbyć - ocenia Kamiński.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24