Prezydent Bronisław Komorowski zaprasza prokuratora generalnego na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. katastrofy smoleńskiej. - Podzielam poglądy przewodniczącego Ziobry, że warto zbadać aspekt ewentualnego zewnętrznego czynnika działającego destrukcyjnie na społeczeństwo polskie w kontekście katastrofy smoleńskiej - powiedział prezydent po posiedzeniu RBN. Andrzej Seremet w rozmowie z TVN24 zapowiedział, że zaproszenie przyjmie.
Prezydent dodał też, że zwrócił się do odpowiednich instytucji - za pośrednictwem szefa MSW Jacka Cichockiego - o "zbadanie, czy istnieje jakakolwiek wiedza w tym zakresie".
Wypyta Seremeta o "koncepcję zamachu"
Bronisław Komorowski zamierza też zwrócić się do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta z pytaniem, czy jest możliwe, by ten mógł powiedzieć cokolwiek więcej na posiedzeniu RBN niż do tej pory mówił na spotkaniach z parlamentarzystami i ministrami.
- Czy może cokolwiek powiedzieć prokurator w kwestii istotnej, jaką są podejrzenia - w moim przekonaniu formułowane bez żadnych wystarczających podstaw, ale to warto zweryfikować - w zakresie ewentualnej koncepcji zamachu - wyjaśnił prezydent.
- Jeżeli prokurator generalny uzna, że coś więcej może powiedzieć na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, to będę mu wdzięczny. Będę też miał świadomość, że przynajmniej częściowo zrealizowałem pod tym względem niektóre oczekiwania uczestników Rady Bezpieczeństwa Narodowego - dodał Komorowski.
Zauważył jednak, że jeżeli Seremet nie doda nic więcej ponad to, co już powiedział, to "trzeba będzie po prostu czekać na zakończenie śledztwa prokuratorskiego".
Seremet przyjmuje zaproszenie
Prokurator Generalny Andrzej Seremet w rozmowie z TVN24 powiedział, że przyjmie zaproszenie prezydenta Bronisława Komorowskiego - na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego lub na osobiste spotkanie.
- Nie dotarło do mnie to zaproszenie, ale jak zostanie wystosowane i dotrze, bez wątpienia je przyjmę - powiedział.
Dodał, że chętnie opowie, co wie w kontekście sprawy katastrofy smoleńskiej. Ocenił też, że nastroje społeczne zostały "zbytnio rozhuśtane". - Dotąd prokuratorzy nie znaleźli żadnego istotnego śladu, który mógłby uzasadniać hipotezę wybuchu - podkreślił.
Propozycja Ziobry
Przed posiedzeniem RBN szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro poinfomował, że na posiedzeniu zgłosi wniosek, aby sprawa wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej zajęła się Rada. - Mamy coraz większy spór i nic nie wskazuje na to, że to się zatrzyma. Rzecz ma wpływ na postrzeganie Polski na arenie międzynarodowej i na naszą wiarygodność. Ma też fundamentalny wpływ na bezpieczeństwo państwa. To jest nam niepotrzebne, nie potrzebujemy wojny polsko-polskiej - argumentował Ziobro.
I dodał: - Nie służy sprawie mówienie, że wszystko jest wyjaśnione. Nie służy też sprawie emocjonalne twierdzenie, że mamy do czynienia z mordem i zabójstwem prezydenta i dziewięćdziesięciu kilku osób. Dziś potrzeba spokojnego i merytorycznego wyjaśnienia tej sprawy. Nie da się tego zrobić przez zaangażowanie polityków - podkreślił Ziobro.
Dlatego - jak podkreślił - Solidarna Polska proponuje powołanie "obywatelskiej komisji z udziałem czynnika międzynarodowego". - Na jej czele mógłby stanąć prezes PAN bądź inny przedstawiciel świata nauki - zaznaczył szef SP.
Kolejne posiedzenie RBN 19 grudnia
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej poinformował, że kolejne posiedzenie Rady zaplanowano na 19 grudnia. - Może ono, ale nie musi - jak mówił - dotyczyć ewentualnych "celowych działań zewnętrznych" związanych z katastrofą smoleńską.
Koziej zapowiedział, że RBN zwróci się do służb oraz prokuratora generalnego w kwestii wysłuchania szefów tych instytucji w kontekście katastrofy samolotu prezydenckiego.
- Jeżeli w tym całym problemie, służby państwa polskiego dostrzegają jakieś celowe działania zewnętrzne, to jest to kategoria z dziedziny bezpieczeństwa leżąca w kompetencji także Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Wtedy będzie sens i celowość się tym zajmować - podkreślił Koziej.
Autor: mn/zś, nsz//ola/kdj / Źródło: TVN24, tvn24.pl, PAP