Kiedy jego tir wpadł do rowu na drodze między Sporyszem a Rzecznicą w woj. pomorskim, kierowca nie zastanawiał się długo, tylko uciekł z miejsca wypadku. Policjanci odnaleźli biegnącego zygzakiem mężczyznę - okazało się, że był pijany. O innym wypadku z udziałem tira poinformował nas także internauta Daniel. Na trasie nr 88 samochód wpadł do rowu i kompletnie zablokował drogę.
Człuchowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej na trasie Sporysz-Rzeczenica. Okazało się, że kierujący samochodem ciężarowym wjechał do przydrożnego rowu. Funkcjonariusze na miejscu nie zastali jednak kierowcy.
Biegł zygzakiem
Mundurowi natychmiast zaczęli przeszukiwać okoliczne lasy i drogi. Myśleli, że zaszokowany, a być może ranny człowiek potrzebuje pomocy. Na drodze prowadzącej do Sporysza napotkali zataczającego się w biegu, wystraszonego mężczyznę. Okazało się, że to właśnie poszukiwany przez nich kierowca. Badanie wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Wiózł kontrabandę
W ciężarówce policjanci znaleźli 448 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Śledczy ustalają, skąd mężczyzna miał papierosy i gdzie je sprzedawał. 42-letni mieszkaniec Koszalina odpowie za spowodowanie kolizji, jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za wprowadzenie do obrotu wyrobów bez polskich znaków akcyzy. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Całkowicie zablokował drogę
Do podobnego wypadku, o którym poinformował nas internauta Daniel, doszło na drodze krajowej nr 88 niedaleko Gliwic. Przed godziną 13 tir wiozący miał węglowy wjechał do rowu. Najprawdopodobniej kierowca nie zachował ostrożności na drodze i stracił panowanie nad pojazdem.
Kierowcy nic się nie stało, ale ciężarówka całkowicie zablokowała ruch. - W obie strony na drodze tworzą się ogromne korki. Polecam objazd: jadąc od strony Zabrza - zjazd na Tarnowskie Góry, od strony Gliwic - zjazd na Olesno - radzi nasz internauta.
Źródło: tvn24.pl, policja Gdańsk, Kontakt TVN24