- Jest rzeczą udowodnioną, że kryzys w Kościele na przestrzeni dziejów wynikał właśnie z kryzysu kapłaństwa - mówił prymas, abp Józef Kowalczyk podczas mszy w katedrze gnieźnieńskiej w Wielki Czwartek. Arcybiskup stwierdził też, że kapłaństwo może ulec "zdewaluowaniu". - Można ulec deformacji zawodowej i takie sytuacje znamy w Kościele - ocenił prymas Polski.
Abp Kowalczyk w kazaniu wygłoszonym podczas mszy św. Krzyżma mówił też o tym, że "kapłan jest uczestnikiem wielu różnych dróg życia, wielu radości i cierpień, wielu zawodów i nadziei". - Wszędzie i zawsze jego zadaniem jest ukazywać człowiekowi Boga, który jest ostatecznym celem jego życiowego powołania - zaznaczył jednak metropolita gnieźnieński.
"Byśmy pozostali wiernymi temu, czego Pan od nas oczekuje"
Prymas mówił też, że kapłan jest człowiekiem "szczególnego zaufania, któremu ludzie powierzają swoje tajemnice, czasem bardzo bolesne". - Jest tym, na którego oczekują chorzy, starzy i konający wierząc, że tylko on, jako uczestnik Chrystusowego kapłaństwa, może im dopomóc w tym ostatecznym przejściu, które ma człowieka do Boga doprowadzić - wymieniał abp Józef Kowalczyk i dlatego podkreślił, że duchowni dziękując za "łaskę dźwigania takiej odpowiedzialności" powinni błagać Boga, by pozostali temu wierni. - Błagajmy Go, byśmy się jej sprzeniewierzyli, byśmy pozostali wiernymi temu, czego Pan od nas oczekuje - powiedział prymas.
To wszystko, co widzimy w świecie, także po Soborze Watykańskim II, to nie błędy tegoż soboru, tylko deformacja kapłańska, jakiej uległo wielu naszych braci. Zeszli na drogę, która doprowadziła ich donikąd, do opuszczenia kapłaństwa Abp Józef Kowalczyk
"Zeszli na drogę, która doprowadziła ich donikąd"
- To wszystko, co widzimy w świecie, także po Soborze Watykańskim II, to nie błędy tegoż soboru, tylko deformacja kapłańska, jakiej uległo wielu naszych braci. Zeszli na drogę, która doprowadziła ich donikąd, do opuszczenia kapłaństwa, a później walki z Kościołem prowadzonej niekiedy w sposób zaskakujący. Także za naszych dni widzimy w Polsce takie zjawiska, kiedy kapłan pozbawiony ducha wewnętrznego chce reformować Kościół na swój sposób i kreować się na tego, który wyprowadza go z kryzysu zapominając, że takim działaniem wprowadza Kościół w kryzys wewnętrzny - ocenił prymas Polski.
Dodał, że swoją misję kapłani będą spełniać z powodzeniem tylko wtedy, gdy będą prowadzić głębokie życie wewnętrzne.
- Pamiętajmy, że rzesze ludzi wierzących darzą nas zaufaniem, wierząc, że rzeczywiście mamy uczestnictwo w kapłaństwie Chrystusowym i to potwierdzamy naszą posługą, naszym oddaniem i naszym wiernym wypełnianiem obowiązków. Pamiętajmy, że zaufanie, jakim nas darzą, zasługuje na zaufanie z naszej strony. Nie wolno nam tego zaufania zdradzić - zaapelował abp Kowalczyk.
Źródło: ekai.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24