Zarzut udziału w pobiciu usłyszało pięciu mieszkańców gminy Krzęcin w woj. zachodniopomorskim, którzy w środę wieczorem wpadli w ręce policji. Z nimi zatrzymany został też szósty mężczyzna, który odpowie za groźby karalne i uszkodzenie ciała. Według policji zatrzymani dotkliwie pobili Stefana B., który wcześniej, na zwolnieniu warunkowym, pobił kobietę. Policjanci będą wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie.
57-letni Stefan B. na początku sierpnia został warunkowo zwolniony z zakładu karnego, gdzie odbywał karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności za zniszczenie mienia i groźby karalne.
Niespełna dwa tygodnie po wyjściu z więzienia groził jednej ze swoich sąsiadek. Kobieta wezwała policjantów, ale ostatecznie nie zdecydowała się na złożenie wniosku o ściganie i ukaranie sprawcy. Brak takiego wniosku uniemożliwił wszczęcie postępowania karnego wobec mężczyzny.
Ponowny napad
Jednak Stefan B. ponownie pojawił się w domu kobiety w minioną środę. Domagał się zwrotu rzekomo skradzionej mu torby. W pewnym momencie napadł na kobietę, kilkakrotnie uderzył ją pięścią w twarz i próbował wykręcić rękę.
Świadkiem całego zdarzenia była synowa pokrzywdzonej, która zadzwoniła na policję. Wezwani na miejsce zdarzenia policjanci rozpoczęli poszukiwania napastnika. Jednak Stefana B. nie udało się zatrzymać.
W ujęciu sprawcy pomogli natomiast zatrzymani mężczyźni, którzy dopadli i pobili Stefana B.
Policjanci zatrzymali też wszystkich uczestników samosądu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24