Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich spotkał się w środę wieczorem z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Rzecznik MON, który o tym poinformował, nie chciał potwierdzić, że rozmawiali o sprawie nominacji generalskich. -Nie mogę, nie jestem upoważniony - stwierdził na antenie TVN24.
Robert Rochowicz zdradził jedynie, że w spotkaniu uczestniczyli też sekretarz stanu Czesław Piątas i podsekretarz Stanisław Komorowski. -To jedyny komunikat, który jestem upoważniony przekazać teraz mediom - dodał.
Prezydent: cenię sobie Klicha
- Jestem gotów się spotkać się z Bogdanem Klichem i spokojnie porozmawiać - stwierdził kilka godzin wcześniej przebywający wówczas z wizytą w Austrii prezydent Kaczyński, który został zapytany o tą sprawę. Podkreślał, że od szczytu w Bukareszcie wysoko ceni sobie szefa MON.
Lech Kaczyński zaprzeczył, jakoby odrzucenie 12 nominacji generalskich zgłoszonych przez Klicha było wotum nieufności wobec ministra. -Jeszcze raz powtarzam, że byłem ostatnio w jak najlepszych relacjach z panem ministrem - zaznaczył.
Prezydent dodał, że 3 maja, kiedy miały być wręczona nominacje, nie jest jedyną okazją do ich przyznania. - Trzy miesiące i 12 dni później jest 15 sierpnia, czyli inna tradycyjna data nominacji generalskich - wyjaśnił prezydent. Dodał, że taką okazją jest jeszcze 11 listopada.
Jeszcze raz powtarzam, że byłem ostatnio w jak najlepszych relacjach z panem ministrem prezydent Lech Kaczyński
Wrócą do rozmowy?
Jak przyznał sam Klich, o tym, że powrócą jeszcze do tematu nominacji generalskich, prezydent zapewnił w ubiegłym tygodniu w Belwederze. - Stąd zaskakujące jest, że decyzje zostały podjęte pomimo, iż miały być jeszcze konsultacje. Do tych konsultacji jestem wciąż gotowy - dziwił się Klich.
W poniedziałek prezydent Lech Kaczyński odrzucił zdecydowaną większość kandydatur do stopnia generalskiego zgłoszonych przez szefa MON. Bogdan Klich wystąpił o nominację 15 nowych generałów, Lech Kaczyński zgodził się jedynie na trzech. - Armia ma obecnie 115 generałów. To jest liczba, jak na liczebność naszych sił zbrojnych, całkowicie wystarczające - tłumaczył później.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24