W obecności najwyższych władz państwowych - między innymi prezydenta i premiera - w warszawskich Łazienkach rozpoczęło się uroczyste wręczanie świadectw nowym europosłom, wybranym w niedzielnych wyborach. - Niezależnie od tego, jakie ugrupowanie będziecie reprezentować, powinniście zawsze myśleć o Polsce - przestrzegał Lech Kaczyński.
Zaczęło się od "najserdeczniejszych gratulacji". Najpierw składał je szef Państwowej Komisji Wyborczej Ferdynand Rymarz, tuż po nim głos zabrał Lech Kaczyński. Prezydent zaznaczył, że 50 wybranych zwyciężyło w niełatwej konkurencji, ale teraz czeka ich jeszcze trudniejsze zadanie.
- Przed wami trudne pięć lat. (...) Ale niezależnie od tego, jakie ugrupowanie będziecie reprezentować w Parlamencie Europejskim, powinniście zawsze myśleć o tym kraju, o Polsce. I tego na długie, męczące pięć lat, chciałbym państwu życzyć. Sami tego państwo chcieliście - zwracał się do europosłów "elektów".
Idą do Europy
W eurowyborach najwięcej, bo 25 mandatów zdobyła Platforma Obywatelska, której europosłowie wchodzą w PE w skład frakcji chadeckiej - Europejskiej Partii Ludowej. W tej grupie znajdą się także trzej kandydaci PSL.
Przedstawiciele PiS - 15 osób - mają w tej kadencji europarlamentu stworzyć frakcję z brytyjskimi konserwatystami i reprezentantami czeskiej partii ODS.
Z kolei siedmiu europosłów SLD-UP będzie w grupie socjalistycznej - w Partii Europejskich Socjalistów.
Źródło: tvn24.pl, Bild.de
Źródło zdjęcia głównego: TVN24