PR-owiec Palikota o dziennikarzach: lenie jak ubecy

Aktualizacja:
 
Jacek Prześluga na swoim blogu nazywa dziennikarzy leniamiantypress.blog.onet.p

Atak za atak. "Dziennik" obnaża kulisy happeningów Janusza Palikota, za którymi ma stać PR-owiec, Jacek Prześluga. Za pomoc - pisze gazeta - firmy Prześlugi dostają wielomilionowe zlecenia od instytucji publicznych. PR-owiec nie pozostaje dłużny. Na swoim blogu nazywa dziennikarzy leniami, porównuje do ubeków, zarzuca działanie na zlecenie a nawet podaje numery komórek. - Nie będziemy się "kopać" - odpowiadają dziennikarze.

Choć Palikot zapewnia, że słynne już, kontrowersyjne akcje wymyśla sam, to jednak przyznaje, że korzysta z pomocy Jacka Prześlugi. Oczywiście - nie za darmo.

Dziennikarze śledczy "Dziennika" w artykule "Ustawki posła Palikota" wyliczają, że przez sześć miesięcy ubiegłego roku firmy PR-owca zdobyły kontrakty na promocje za ponad 3,5 mln zł. Klientami spółek Look At i Locomotiva były m.in. Polskie Koleje Państwowe, Państwowy Fundusz Osób Niepełnosprawnych i Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.

"Tak, robię w Palikocie"

Jeszcze zanim egzemplarze sobotniego "Dziennika" trafiły do kiosków, na blogu Jacka Prześlugi ukazała się riposta skierowana do autorów publikacji, Michała Majewskiego, Wojciecha Cieśli i Anny Gielewskiej. "Tak, robię w Palikocie. Proszę mnie przypisać do win i zasług Janusza Palikota" - przyznaje PR-owiec. Wyjaśnia, że posłowi PO pomaga w "budowaniu wizerunku" i wspiera jego "publiczną aktywność". Chociaż podrzuca Palikotowi pomysły i argumenty, to - według niego - poseł i tak "kreuje się sam".

To jest materiał o polskim dziennikarstwie śledczym. (...) Są – tak o sobie mówią – niezależni. Szukają prawdy. A ja twierdzę – nie są niezależni. Zależą od swoich układów z politykami, elitami finansowymi, agencjami czarnego PR. Zależą od „zlecenia”. A swoją robotę wykonują po łebkach, byle jak, nadając jej pozory obiektywizmu. Są leniwi, przede wszystkim – leniwi. I powierzchowni w swojej wiedzy. Są researcherami ze świata Internetu, sklejają w nową całość cudze teksty, nie weryfikują ich – byleby osiągnąć założony efekt. Jacek Prześluga

Prześluga jednak zaprzecza, by współpraca z Palikotem miała wpływ na kontrakty jego firm z instytucjami państwowymi. Twierdzi, że wybierają jego usługi, bo zaoferował niższą cenę, poza tym jest dobry w swoim fachu. Wyjaśnia, że Locomotiva, spółka, której jest prezesem, wygrała dwa z siedmiu przetargów organizowanych przez instytucje rządowe, w których uczestniczyła. "Pierwszy – na kampanię informacyjną PFRON, drugi – na kampanię reklamową Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Łączny zysk netto spółki z obu projektów wyniósł 46 tysięcy złotych" - pisze Prześluga.

Tekst na zlecenie?

Wersja zdarzeń przedstawiona przez Prześlugę na blogu wygląda następująco: PR-owiec początkowo odmawia rozmowy z dziennikarzem "Dziennika" - Wojciechem Cieślą. Potem jednak chce się z nim spotkać i pokazać dokumenty swoich firm. Stawia jednak warunek - konieczność autoryzacji. Dziennikarz nie chce skorzystać z możliwości przeprowadzenia wywiadu. Po naradzie z szefem, Cieśla wyjaśnia, że autoryzowany wywiad jest "zarezerwowany dla ludzi, którzy… wie pan… coś znaczą".

Prześluga zarzuca dziennikarzom "Dziennika" nierzetelność i lenistwo i powierzchowność, bo - jak argumentuje - poza kilkuminutowymi rozmowami przez telefon, nie zrobili nic. Jak podkreśla, nie sprawdzili dokumentów, nie wysłuchali wyjaśnień osób zainteresowanych, a nawet nie porozmawiali z nim samym.

Panie Majewski, kimkolwiek Pan jest. Nie obchodzi mnie, czyje wykonuje Pan zlecenie – nie dbam o politykę dopóki polityka nie dobiera się do mojej skóry. Ale jeśli już tak się dzieje, to proszę wiedzieć – mam gdzieś Pańskich zleceniodawców, kimkolwiek są. Ja jedynie żądam od Pana – i od redakcji, którą Pan reprezentuje – dochowania wierności jakimkolwiek standardom dziennikarskim. Niech Pan nie wspina się na wyżyny kunsztu zawodowego, niech Pan po prostu nauczy siebie i kolegów, że nie można dziś – i nigdy! – robić reportaży na podstawie trzecio- i czwartorzędnych źródeł informacji. Czyli z Internetu, zza biurka, przez telefonik. Pan nie jest dziennikarzem w moim rozumieniu – jest Pan jak ubek, który konstruuje mi teczkę posługując się pseudodziennikarskimi narzędziami. Brzydzę się Panem jako były reporter. I będę się brzydził każdym sprzedawczykiem, który podszywając się pod zawód reportera wypełnia polityczne dyspozycje. Jacek Prześluga

Jest przekonany - dziennikarze działają na zlecenie. Podają nie zweryfikowane informacje – "byleby osiągnąć założony efekt". Dostaje się też zastępcy redaktora naczelnego "Dziennika" - Michałowi Karnowskiemu, któremu - niejako przy okazji - Prześluga ironicznie radzi: "Niech opisze jeden dzień pracy PR-owca, tak samo jak kiedyś dzień Kaczyńskiego. Na kolanach".

"Śledztwo trwało 12 minut!!!"

By uwiarygodnić swoje wnioski, PR-owiec przytacza niemal minuta po minucie cały przebieg "śledztwa" dziennikarzy "Dziennika". To ciąg telefonów i sms-ów do niego oraz ludzi z nim związanych, którzy nie omieszkali mu szybko donieść, że dziennikarze o niego wypytują. Rozmowy telefoniczne dziennikarzy są - donosi Prześluga - krótkie i lakoniczne, np. dzwoniąc do jednej z firm PR-owca, Cieśla skontaktował się wyłącznie z sekretarką, która nie dysponując odpowiednimi dokumentami nie była w stanie udzielić mu kompetentnej odpowiedzi - wypomina Prześluga.

Reporterzy śledczy Dziennika NIGDY nie zażądali dostępu do informacji źródłowych: dokumentów, umów, faktur itp. NIGDY nie zaproponowali rozmówcom spotkania bezpośredniego. NIGDY nie informowali, że nagrywają rozmowę. NIGDY nie prosili o ponowny kontakt, nie dopominali się o wyjaśnienia. Żadnemu z rozmówców, którzy mimo wszystko odpowiedzieli im mailem, nie wysłali jego wypowiedzi do autoryzacji. Wicepremierowi wysłali wypowiedź esemesem. Palikotowi wyrazili żal, że nie ma go w Warszawie – sam sobie jest winien. Jacek Prześluga

Prześluga wylicza, że łącznie zbieranie informacji do materiału zajęło dziennikarzom śledczym 12 minut. "Śledztwo trwało 12 minut!!!" - oburza się PR-owiec na blogu. "Reportaż powstał na podstawie informacji z Internetu, strzępów rozmów, a nie bezpośrednich kontaktów i źródeł" - zarzuca autorom publikacji. W jego opinii, dziennikarze działali według z góry ustalonego scenariusza: "dokopać, walnąć, sponiewierać. Minimalnym kosztem i wysiłkiem. LENIE!"

Jednego z dziennikarzy, Michała Majewskiego, Prześluga porównuje do ubeka, "który konstruuje teczkę posługując się pseudodziennikarskimi narzędziami".

Dziennikarze: Prześluga mija się z prawdą

Jeden z autorów publikacji w "Dzienniku", Wojciech Cieśla, twierdzi w rozmowie z tvn24.pl, że"Prześluga mija się z prawdą". Wyjaśnia, że on sam rozmawiał z PR-owcem trzykrotnie, za każdym razemnamawiając go na spotkanie. - Za pierwszym razem w ogóle odmówił spotkania. Ale wtedy - zanim się rozłączył - zdążyłem zapytać go o dwie firmy w których działał. Po godzinie oddzwonił. I wymyślił taki wybieg - opowiada dziennikarz, - że on sam nie udzieli żadnej wypowiedzi, którą można wykorzystać w tekście, ale może udzielić autoryzowanego wywiadu. Każdą inną formę odrzuca.

Cieśla wyjaśnił, że dla gazety to rozwiązanie było nie do przyjęcia z powodów technicznych. - Bo gazeta nie jest z gumy, a on nie jest jeszcze postacią na tyle ważną w życiu publicznym, by mu poświęcać dwie kolumny - tłumaczy Cieśla. - Doradca pana Palikota jest dość sprytny, chciał nas przyblokować takim układem. Nie mogliśmy się na coś takiego zgodzić - mówi.

Dziennikarz zapewnia, że łączny czas rozmów znacznie przekroczył "12 minut". – Te rozmowy były dłuższe. Myślę, że trwało to godzinę, można sprawdzić bilingi - mówi. - Jacek Prześluga kłamie też co do przebiegu rozmów. Mamy dowody, że mija się z prawdą - dodaje dziennikarz.

Prześluga unika wyjaśnień?

Wojciech Cieśla jest przekonany, że działania Prześlugi służą odwróceniu uwagi od meritum sprawy. - To jest PR-owski atak. Prześluga próbuje stworzyć taki przekaz PR-owski, że trafił na nierzetelnych, amatorskich, zacietrzewionych dziennikarzy, którzy chcą mu zrobić krzywdę. Ale to nie jest prawda - twierdzi dziennikarz. Jego zdaniem, PR-owiec wyraźnie unika rozmowy na temat częstych ostatnio zleceń od państwowych instytucji.

- Jego (Prześlugi - red.) wpis na blogu jest emocjonalny, pełen epitetów pod adresem reporterów „Dziennika". W ten sposób trudno dyskutować - mówi dziennikarz. - Jemu zależy na tym, żeby nas wmontować w taką sytuację, że my będziemy się z nim "kopać" - ocenia.

I dodaje, że redakcja "Dziennika" nie zamierza "wchodzić w inwektywy i obrażanie". - Wymiana poglądów na takim poziomie to po prostu obciach - dodaje.

Według Cieśli, „nerwowe zachowanie" Prześlugi może się wiązać z tym, że reporterzy opisali jak blisko współpracują Palikot i Prześluga, którzy do tej pory twierdzilim, że ich związki należą do przeszłości. Ujawnili też, ile zleceń od samorządów i urzędów w ciągu pół roku dostał Prześluga.

Ujawnione numery telefonów

Szczerość i wylewność Prześlugi na blogu nie zna granic. Podaje nawet dwa numery telefonów Wojciecha Cieśli - służbowy i prywatny, które "wyświetlają" mu się na ekranie telefonu. - Ja po tej akcji Prześlugi zacząłem dostawać dziwne, obraźliwe sms-y, wyzwiska i głuche telefony - twierdzi dziennikarz. Jeszcze nie zdecydował, co z tym zrobi. - Rozważamy wszczęcie kroków prawnych. Proces z Prześlugą o naruszenie danych osobowych już teraz mamy wygrany, być może poczekamy na reakcję GIODO - mówi Wojciech Cieśla.

Zachowanie Prześlugi określa jako "histeryczne i nerwowe". - To co wypisuje na blogu - to insynuacje, pomówienia. Nie możemy rozmawiać na takim poziomie - mówi dziennikarz. - Czuję się zażenowany. Pamiętam jak próbował nas zachęcić do wywiadu, twierdząc że jest najlepszym PR-owcem w Polsce. Jeśli tak wygląda PR w jego wydaniu, to cóż, przykro mi.

Tymczasem Jacek Prześluga zapowiada, że co prawda nie złoży pozwu przeciwko dziennikarzom o zniesławienie, ale za to zamierza uruchomić portal, który będzie "pogotowiem antydziennikarskim, występującym przeciwko zjawisku prostytucji i chuligaństwa w dziennikarstwie". Do bloga PR-owca linkuje z własnego bloga Janusz Palikot.

Źródło: tvn24.pl, "Dziennik", palikot.blog.onet.pl, antypress.blog.onet.pl

Źródło zdjęcia głównego: antypress.blog.onet.p

Pozostałe wiadomości

W warszawskim Lesie Bródnowskim nożownik zaatakował dwóch nastolatków, którzy w wyniku obrażeń zostali przetransportowani do szpitala. - Trwa przesłuchanie 26-letniego napastnika - przekazała Komenda Stołeczna Policji.

Nożownik zaatakował dwóch nastolatków w lesie

Nożownik zaatakował dwóch nastolatków w lesie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Piorun śmiertelnie poraził 47-letniego mężczyznę i jego 11-letnią córkę na górze Zhaltets w Bułgarii. Drugie dziecko, które zaalarmowało służbę ratowniczą, ocalało i zostało śmigłowcem przetransportowane do szpitala.

Ojciec i córka śmiertelnie porażeni piorunem

Ojciec i córka śmiertelnie porażeni piorunem

Źródło:
PAP, breaking.bg

Była spikerka Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi i sześciu najbardziej wpływowych demokratycznych gubernatorów poparło kandydaturę Kamali Harris na prezydenta USA po rezygnacji Joe Bidena z wyścigu. Tym samym rosną jej szanse na uzyskanie oficjalnej nominacji ze strony demokratów.

Potężne wsparcie dla Kamali Harris. "Poprowadzi nas do zwycięstwa"

Potężne wsparcie dla Kamali Harris. "Poprowadzi nas do zwycięstwa"

Źródło:
PAP

- Jeżeli to Kamala Harris zostanie kandydatką na prezydenta, demokraci będą tak naprawdę musieli wymyślić jej profil całkowicie na nowo - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Paweł Zalewski, wiceszef MON, poseł Polski 2050-Trzeciej Drogi. Poseł PiS Radosław Fogiel zauważył, że spodziewane wejście Harris do wyścigu o Biały Dom "zmusza kampanię Trumpa do przestawienia dział".

"Powiew świeżości", który "zmusza do przestawienia dział"

"Powiew świeżości", który "zmusza do przestawienia dział"

Źródło:
TVN24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami. W trakcie wyładowań wiatr może rozpędzać się do 80 kilometrów na godzinę. Lokalnie może też sypnąć gradem.

Przed nami niespokojna noc. IMGW ostrzega przed burzami

Przed nami niespokojna noc. IMGW ostrzega przed burzami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

- Osiągnięcia Joe Bidena przez ostatnie trzy lata nie mają sobie równych we współczesnej historii - powiedziała wiceprezydent USA Kamala Harris, która jest faworytką do uzyskania nominacji demokratów na prezydenta po tym, jak obecny gospodarz Białego Domu wycofał się z wyścigu o reelekcję.

Pierwsze wystąpienie Kamali Harris po rezygnacji Bidena

Pierwsze wystąpienie Kamali Harris po rezygnacji Bidena

Źródło:
Reuters

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zaapelował w poniedziałek w Brukseli do ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej o zdjęcie nałożonych przez ich kraje ograniczeń na użycie przez Ukrainę podarowanej jej broni dalekiego zasięgu. - To byłaby w pełni obrona własna, która jest legalna w świetle prawa międzynarodowego - ocenił.

Sikorski apeluje. "To byłaby w pełni obrona własna"

Sikorski apeluje. "To byłaby w pełni obrona własna"

Źródło:
TVN24, PAP

Nawałnica, która w weekend 13-14 lipca przeszła przez Warszawę, spowodowała duże zniszczenia w przyrodzie. Z większością skutków burz miejscy ogrodnicy już się uporali. Dokonali też bilansu wydarzeń sprzed ponad tygodnia.

34 drzewa wyrwane z korzeniami. Bilans nawałnicy w Warszawie

34 drzewa wyrwane z korzeniami. Bilans nawałnicy w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Na autostradzie A2 pod Poznaniem doszło do nietypowego wypadku. Pasażer samochodu osobowego wysiadł z pojazdu, wyszedł na drogę i został potrącony przez ciężarówkę. W ciężkim stanie został przewieziony do szpitala.

Pasażer wpadł w "dziwny stan", wysiadł i został potrącony przez ciężarówkę

Pasażer wpadł w "dziwny stan", wysiadł i został potrącony przez ciężarówkę

Źródło:
tvn24.pl

Ponad miesiąc temu Adam Bodnar wysłał do Krajowego Biura Wyborczego zawiadomienie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Pieniądze, które miały w założeniu pomagać ofiarom przestępstw, miały być przeznaczone na kampanię wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Teraz podobne zawiadomienie wysyła ministra klimatu, a chodzi o miliony z Funduszu Leśnego.

Fundusz Leśny to Fundusz Sprawiedliwości 2.0? "Na ochronę przyrody szło pół procenta"

Fundusz Leśny to Fundusz Sprawiedliwości 2.0? "Na ochronę przyrody szło pół procenta"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Zyski Ryanaira obniżył się o prawie połowę w drugim kwartale 2024 roku, ponieważ ceny biletów spadły o 15 procent rok do roku. Zwiększa to obawy o słabe lato dla europejskich linii lotniczych w miarę wygasania boomu po pandemii COVID-19 - wskazał Reuters.

Zysk Ryanaira gwałtownie spada z powodu niższych cen biletów. Akcje na dużym minusie

Zysk Ryanaira gwałtownie spada z powodu niższych cen biletów. Akcje na dużym minusie

Źródło:
Reuters, "Guardian"

Kamala Harris ma dostęp do informacji, do których inni ewentualni kandydaci nie mają i do pieniędzy przeznaczonych na kampanię Joe Bidena. Co więcej, jest "domyślną" kandydatką, bo od początku kampanii tworzyła z Bidenem pewną "ofertę polityczną". O kwestiach, które działają na korzyść obecnej wiceprezydentki i dają jej przewagę przy decyzji nominacyjnej demokratów, mówił dziennikarz TVN24 BiS Michał Sznajder.

Dlaczego Kamala Harris? Trzy kwestie, które dają jej przewagę

Dlaczego Kamala Harris? Trzy kwestie, które dają jej przewagę

Źródło:
tvn24.pl

- To jest chyba jasne dla każdego obywatela i też dla tego rządu, że działania związane z Pegasusem były w latach, kiedy władzę sprawowało PiS. To nie jest pierwsza taka sprawa w trybunale, gdzie obecny rząd odpowiada, w sensie formalnym, za działania poprzedniego - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram. Odniosła się do kwestii pytań do polskich władz, jakie sformułował Europejski Trybunał Praw Człowieka, który zbada stosowanie Pegasusa w Polsce.

"Rebus dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych"

"Rebus dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych"

Źródło:
TVN24

Śmigłowiec straży pożarnej zapalił się podczas lądowania na lotnisku w Reggio di Calabria na południu Włoch. Piloci zdołali się uratować, zanim maszyna uderzyła o pas startowy.

Śmigłowiec straży pożarnej rozbił się na lotnisku

Śmigłowiec straży pożarnej rozbił się na lotnisku

Źródło:
Calabria News, tvn24.pl

Pod Ziębicami (woj. dolnośląskie) doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Lądował śmigłowiec LPR. Cztery osoby trafiły do szpitali.

Czołowe zderzenie samochodów. Cztery osoby ranne

Czołowe zderzenie samochodów. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvn24.pl

Miesięczne dziecko zmarło w czerwcu z powodu krztuśca - poinformował TVN24 Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski. To pierwszy taki zgon w tym roku w Polsce.

Miesięczne dziecko zmarło z powodu krztuśca

Miesięczne dziecko zmarło z powodu krztuśca

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Z powodu stanowiska Węgier w sprawie Ukrainy postanowiłem zwołać kolejne spotkanie ministrów spraw zagranicznych unijnej "27" w Brukseli, a nie w Budapeszcie - przekazał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Z początkiem lipca Węgry objęły rotacyjne przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej.

Borrell nie chce spotkania w Budapeszcie

Borrell nie chce spotkania w Budapeszcie

Źródło:
PAP

Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, przykleiła na drzwiach klubu PSL kartkę z pięcioma gwiazdkami, trzema koniczynami oraz napisem "a Kosiniak do dymisji". Lempart mówiła reporterowi TVN24, że skoro prezesowi ludowców "nie pasują poglądy jego własnych wyborców", to proponuje "oddać te wszystkie stołeczki".

"Kosiniak do dymisji". Marta Lempart przykleiła kartkę

"Kosiniak do dymisji". Marta Lempart przykleiła kartkę

Źródło:
TVN24

"Oprawy, doping, indywidualne zachowania kibiców na stadionie czy w mediach społecznościowych nie są stanowiskiem klubu" - napisał w poniedziałkowym oświadczeniu stołeczny klub. Choć nie stwierdzono tego wprost, należy je traktować jako reakcję na wydarzenia z soboty. Podczas meczu Legii z Zagłębiem Lubin wywieszono oprawę uderzającą w uchodźców. Towarzyszyła jej wulgarna przyśpiewka.

Skandaliczna oprawa na "Żylecie". Klub wydał oświadczenie

Skandaliczna oprawa na "Żylecie". Klub wydał oświadczenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

51-letni mężczyzna wtargnął do domu opieki dla seniorów w Daruvarze w Chorwacji i zastrzelił pięć osób - informują chorwackie media. Zamachowiec został zatrzymany przez policję. Według nieoficjalnych informacji jedną z ofiar jest jego matka.

Strzały w chorwackim domu opieki. Pięć osób nie żyje, kolejnych pięć odniosło rany

Strzały w chorwackim domu opieki. Pięć osób nie żyje, kolejnych pięć odniosło rany

Źródło:
PAP, Reuters, N1

Kto może zostać kandydatem na wiceprezydenta u boku Kamali Harris, jeśli to ona z ramienia demokratów stanie do walki o Biały Dom? Amerykańskie media wskazują między innymi ma gubernatora stanu Pensylwania Josha Shapiro, gubernatorkę Michigan Gretchen Whitmer, gubernatora Illinois JB Pritzkera, gubernatora Kentucky Andy'ego Besheara oraz szefa resortu transportu Pete'a Buttigiega.

Na kogo postawi Kamala Harris? Te nazwiska są w grze

Na kogo postawi Kamala Harris? Te nazwiska są w grze

Źródło:
PAP

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Służba Kontrwywiadu Wojskowego poinformowała, że zdecydowano o cofnięciu generałowi Jarosławowi Gromadzińskiemu poświadczeń bezpieczeństwa upoważniających go do dostępu do informacji niejawnych. Postępowanie sprawdzające wykazało, że nie daje on "rękojmi zachowania tajemnicy".

Generał Gromadziński bez dostępu do informacji niejawnych

Generał Gromadziński bez dostępu do informacji niejawnych

Źródło:
PAP

Na tratwie ratunkowej wyrzuconej na brzeg kanadyjskiej wyspy Sable na Oceanie Atlantyckim, znaleziono ciała Brytyjki Sarah Packwood i Kanadyjczyka Bretta Clibbery'ego. Małżeństwo było w podróży, którą nazwali "największą przygodą w ich dotychczasowym życiu".

Ciała pary żeglarzy odnalezione na "cmentarzysku Atlantyku"

Ciała pary żeglarzy odnalezione na "cmentarzysku Atlantyku"

Źródło:
The Guardian, ENEX_NEWSML.

Zmarł Jerzy Michalak, scenograf, reżyser i aktor, prywatnie ojciec Borysa Szyca. Odszedł w wieku 80 lat. "Żegnaj tato. Do zobaczenia kiedyś… odpoczywaj w spokoju" - pożegnał go Szyc w mediach społecznościowych.

Nie żyje Jerzy Michalak. Artysta był ojcem Borysa Szyca

Nie żyje Jerzy Michalak. Artysta był ojcem Borysa Szyca

Źródło:
Dobry Tygodnik Sądecki, tvn24.pl

Za podejrzanym o potrójne zabójstwo Jackiem Jaworkiem wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania, czerwoną notę Interpolu i list gończy, a mimo to przez trzy lata pozostawał nieuchwytny dla policji. Dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński mówił w poniedziałek, że Jaworek "był osobą bardzo zamkniętą", nie korzystał z nowych technologii i pozwoliło mu to na zniknięcie "z technologicznego radaru, na którym dziś opiera się funkcjonowanie wszystkich policji całego świata".

Jak Jacek Jaworek zniknął z "technologicznego radaru, na którym opiera się funkcjonowanie policji całego świata"?

Jak Jacek Jaworek zniknął z "technologicznego radaru, na którym opiera się funkcjonowanie policji całego świata"?

Źródło:
TVN24

Memy i żartobliwe wpisy na temat drzewa kokosowego właśnie podbijają amerykańskie media społecznościowe. Nawiązują one do aktualnej wiceprezydentki USA i potencjalnej kandydatki do objęcia najwyższego urzędu w państwie - Kamali Harris. O co chodzi z memami o drzewie kokosowym i skąd ich popularność? Wyjaśniamy.  

Kamala Harris i drzewo kokosowe. O co chodzi w memach, które podbijają internet

Kamala Harris i drzewo kokosowe. O co chodzi w memach, które podbijają internet

Źródło:
The Guardian, Forbes, NPR, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek w Jemiołowie (województwo lubuskie). Dwaj bracia w wieku 33 i 34 lat, jadąc motocyklem, uderzyli w zaparkowany samochód. Obaj nie żyją.

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktowali się turyści, którzy utknęli na lotnisku w Majorce z powodu odwołanego sobotniego lotu powrotnego do Warszawy. Jedna z kobiet przekazała, że razem z mężem i małymi dziećmi musiała nocować na lotnisku. Powiedziała, że przewoźnik nie zapewnił im noclegu. Godzinę wylotu przesuwano kilka razy, ostatecznie udało się wylecieć w niedzielę po południu.

Koszmarny powrót z Majorki

Koszmarny powrót z Majorki

Źródło:
Kontakt 24

Fragment muru Zamku Książ w Wałbrzychu runął na ścieżkę, po której poruszają się zwiedzający. Na miejsce wezwano specjalistyczną jednostkę ratowniczą, która wykluczyła obecność poszkodowanych pod gruzami.

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Źródło:
tvn24.pl

Po całej serii upalnych dni temperatura coraz rzadziej będzie przekraczać 30 stopni. Jaka pogoda będzie towarzyszyła nam na przełomie lipca i sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

Dreszczowiec przedstawiający kulisy historii seryjnego mordercy nękającego Boston, przejmująca opowieść o dotkniętych chorobą bliźniakach, a także skupiający się na walce o równość dramat historyczny – oto nowości, które w najbliższych dniach zostaną dodane do biblioteki serwisu Max. Co warto obejrzeć na platformie w tym tygodniu? 

Losy bostońskiego dusiciela, życie w cieniu choroby i walka o równość. Nowości na Max

Losy bostońskiego dusiciela, życie w cieniu choroby i walka o równość. Nowości na Max

Źródło:
tvn24.pl