Państwo, gospodarka i nowoczesny naród - to według słów Jarosława Kaczyńskiego sens nowego programu PiS. Na kongresie partii, w swoim przemówieniu lider Prawa i Sprawiedliwości nawoływał do pracy nad unowocześnieniem państwa i przywróceniem mu należnego miejsca w Europie. Zapowiedział też walkę z "układem". Wystąpienie lidera Prawa i Sprawiedliwości co chwila przerywane było burzą braw.
- Musimy mieć to samo co inni, to samo co inne duże europejskie narody. Zapomnijmy raz na zawsze z tym opowiadaniem, że Polska jest małym europejskim narodem, co często można usłyszeć. Nie, proszę państwa, Polska jest dużym europejskim narodem i powinniśmy mieć to wszystko, co mają inne europejskie narody - powiedział prezes PiS pytając, czemu Polska nie miałaby zorganizować także olimpiady.
Co zmienić?
Poza stworzeniem silniejszej Polski na zewnątrz, Kaczyński wypunktował rozwiązania, które mają naprawić kraj od środka. Trzeba więc zmienić relacje między prezydentem a premierem, przekształcić władzę wykonawczą, unowocześnić i przekształcić polski proces legislacyjny i zmienić rolę Trybunału Konstytucyjnego, chronić telewizję publiczną, IPN, a także stworzyć fundusz obywatelski, który pozwoli organizować się obywatelom.
Dodał także, że należy inwestować w naukę i zmienić jej "skostniałe" struktury, zinformatyzować kraj.
- Musimy podjąć wielki wysiłek, żeby w Polsce miał miejsce szybki wzrost gospodarczy. Unowocześnienie, usprawnienie państwa, narodu. To jest sens naszego programu. (...) Musimy zmieniać Polskę w dobrym stylu - powiedział zaznaczając, że jego partia nie zamierza wprowadzać głębokich reform tam, gdzie nie będzie to konieczne.
PiS dla młodzieży
Przewodniczący PiS rozpoczął swoje przemówienie jednak bardzo "delikatnie", w nowym stylu narracji partii, kierując słowa w stronę młodzieży. - To wszystko, co robimy jest skierowane do wszystkich pokoleń. A przede wszystkim do nowej lepszej Polski, a ta Polska jest krajem dzisiejszej młodzieży. (...) Młodzi ludzie mogą być pewni, że nasza formacja jest ich formacją, jak żadna inna w Polsce.
Następnie Kaczyński zaznaczył, że ludzi jego partii łączą przede wszystkim chrześcijańskie wartości. Zarysował także wizję wspólnoty i solidarności. - Człowiek rodzi się do życia we wspólnocie (...) narodowej i rodzinnej. Poprzez nie zyskuje sens życia, choć bez czego to życie – chociaż możliwe – nie jest pełne. Musimy więc traktować wspólnotę narodową jako coś szczególnie istotnego.
Program na lata
W dalszej części przemówienia nie zabrakło jednak ostrej narracji, znanej z wcześniejszych wystąpień Kaczyńskiego. Poza podkreśleniem, że nie będzie tolerancji dla przestępców, zaznaczył on, że tworzeniu nowego programu partii przyświecało unowocześnianie państwa i przywróceniu obywatelowi należnych mu wolności i swobód, które często są przez państwo łamane.
- To ograniczenie wolności realnej Polaków wynika z istnienia w różnych częściach kraju i społecznościach ograniczeń z funkcjonowania klik, układów, brudnych sieci. Tego wszystkiego, czego niby nie ma, a jest - zwykły obywatel, który chce podjąć działalność się styka w sposób bardzo bolesny. Chce działać, chce przeciwstawić się złu, tylko natrafia na mur. Mur obojętności albo nawet aktywnego przeciwdziałania - z tym musimy walczyć.
Program, który ma być drogowskazem dla PiS na lata, przede wszystkim ma jednak przeciwdziałać kryzysowi finansowemu. - Nie możemy dopuścić, aby w Polsce w związku z kryzysem powrócił darwinizm społeczny. Aby miliony ludzi było bez pracy. Musimy uczynić wszystko, aby tak się nie stało. (...) To jest w gruncie rzeczy wielki program antykryzysowy, aby polska gospodarka szybko się rozwijała.
Nowy - stary pomysł na państwo
Przewodniczący PiS zarysował bardzo konserwatywną wizję państwa. Dodając do niej jednak elementy - jak to określił - nowoczesne. - Państwo powinno uchylać przeszkody. Jeżeli trzeba budować drogi, mieszkania, naprawiać wymiar sprawiedliwości, służbę zdrowia – to w taki sposób, by zakres tej opresji był mniejszy niż dotąd.
Jaka jest więc wizja nowoczesnego narodu, jaką Jarosław Kaczyński nakreślił w przemówieniu? - Nowoczesny naród to nie ten, co wyrzeka się dumy, tradycji, tożsamości. To jest naród kolonialny lub postkolonialny – my chcemy być narodem nowoczesnym, to znaczy takim, który swoje tradycje szanuje, szanuje swój dorobek, ma swoją dumę i potrafi przyjmować elementy z innych, na zasadzie selektywnej – dostosowywać je do swoich potrzeb.
- Naród nowoczesny potrafi się bronić w sposób zorganizowany. Potrafi umiejętnie swoją rację przekazywać. Prawda przemawia za nami, nie mamy się czego wstydzić zaznaczył.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24