17 tysięcy krawatów o wartości około dwóch milionów złotych przejęli policjanci z Warszawy, Częstochowy i Szczecina. Funkcjonariusze weszli do siedmiu ekskluzywnych sklepów, które mieściły się w największych galeriach handlowych. Fałszowano nie tylko ich markę, ale i skład materiałowy.
Sklepy, które oferowały swoim klientom podrabiane krawaty, namierzyli policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Szybko nawiązali współpracę z przedstawicielami hiszpańskiej spółki, której wyroby były podrabiane i wraz z jej przedstawicielami przeprowadzili kontrolę.
W Warszawie funkcjonariusze weszli do pięciu sklepów. Skontrolowali też po jednym salonie w Częstochowie i Szczecinie. - Sklepy znajdowały się w największych centrach handlowych - powiedział rzecznik stołecznej policji Maciej Karczyński.
Liczą straty
Zabezpieczono 17 tysięcy krawatów męskich marki Pietro Baldini, które oprócz podrobionego znaku towarowego miały zafałszowany skład, tj. zamiast jedwabiu były wykonane w całości z poliestru.
Policja przesłuchała obsługę sklepów i zabezpieczyła nielegalny towar. - Dokładna ilość i wartość zabezpieczonych towarów zostanie teraz poddana szczegółowej ekspertyzie, po której wiadoma będzie ostateczna suma strat na rzecz hiszpańskiej firmy - zaznaczył rzecznik. Policja ustala też, kto podrabiał markowe krawaty.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: policja