W Wąbrzeźnie niedaleko Grudziądza pijany mężczyzna wtargnął do przedszkola i na oczach dzieci i ich opiekunów pobił 6-latka. Zrobił to, gdyż 6-letni Patryk wcześniej uderzył jego syna.
Mężczyzna wyciągnął chłopca na korytarz. Kopnął malca w brzuch, uderzył ręką w nos.
Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Miał 0,7 promila alkoholu we krwi. Został przewieziony do izby wytrzeźwień w Grudziądzu. Pobity chłopiec na miejscu otrzymał pomoc od psychologa. Sprawą zajmuje się policja.
"Był zbyt potężny..."
Matka Partyka jest wstrząśnięta całą sprawą. - Mój Patryk przeprosił Kubę. Jego własny tata go nie bije a tu obcy facet - mówi. Sytuację widziała nauczycielka, która przebywała wtedy z dziećmi, ale mówi, że mężczyzna był zbyt potężny i nie mogła go powstrzymać. - Przedszkole ma zabezpieczenia, jednak rodzice mogą wejść do szatni. Mężczyzna był agresywny, wtargnął na salę, był rozwścieczony. twierdzi.
Mężczyźnie grozi teraz kara pozbawienia wolności do dwóch lat.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24