Rasizm w Ameryce istnieje. Wojna biało-czarne powróci, jeśli Brack Obama nie spełni swoich wyborczych obietnic - powiedział w programie TVN "Fakty po Faktach" Amerykanin Michael Moritz. - Stany Zjednoczone się zmieniły - przekonywał z kolei biznesmen Wojciech Fibak.
Moritz podkreślił, że Obamy, jako prezydenta boją się zwłaszcza starsi Amerykanie. - Byłem kilka miesięcy temu w Stanach Zjednoczonych i pytałem starsze osoby na kogo będą głosować: „Nigdy bym na Baracka Obamę nie zagłosował” – odpowiadali i widziałem w oczach, że chodzi o to, że jest czarny – stwierdził dziennikarz Radia PiN.
- Ludzie którzy wspierają McCaina to katolicy, patrioci, lubiący walkę i stojący twardo na ziemi. I żeby nie wiem, co się stało nie zagłosują na Obamę. W Ameryce jest rasizm. I to będzie później problem dla Obamy, zwłaszcza jeśli nie spełni swoich obietnic wyborczych – dodał Moritz.
Kolor w sporcie i kulturze
Fibak był innego zdania. Przekonywał, że „dużo koloru” jest w amerykańskim sporcie i kulturze, a Stany Zjednoczone są gotowe na prezydenta Obamę.
Komentując to, że sondaże dają przewagę Obamie, Fibak zachwalał kandydata demokratów. - Imponuje mi. Jest wspaniałym oratorem. Porywa ludzi, bo jest prawdziwy. Jego słowa nie są puste, on wierzy, że może zmienić Amerykę – podkreślił Fibak.
- Obama to człowiek elastyczny. Spojrzy na sytuację spokojnie, zobaczy co może zrobić – wtórował mu Moritz. - McCain jest agresywny, często zmienia zdanie: jednego dnia powie, że wspiera wojnę w Iraku, drugiego, że nie – dodał Amerykanin.
Fibak podkreślił, że nikt nie kwestionuje tego, czego dokonał McCain. - Jest bohaterem, to wielka postać, ale jest kontynuacją tego co, było: kadencji Busha – ocenił Fibak.
mac//mat
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24